Ekstraklasa: Górnik - Widzew. Gol debiutanta to za mało, podział punktów w Zabrzu

Piłkarze Górnika Zabrze zremisowali na własnym boisku z Widzewem Łódź w piątej kolejce PKO BP Ekstraklasy. Goście uratowali punkt w doliczonym czasie drugiej połowy.

2023-08-18, 22:30

Ekstraklasa: Górnik - Widzew. Gol debiutanta to za mało, podział punktów w Zabrzu
Piłkarz Górnika Zabrze Adrian Kapralik (L) i Serafin Szota (P) z Widzewa Łódź podczas meczu Ekstraklasy. Foto: PAP/Zbigniew Meissner

Początek meczu w Zabrzu stał pod znakiem walki. Brakowało za to dogodnych sytuacji bramkowych i strzałów. Tak było do 24. minuty, gdy gospodarze objęli prowadzenie!

Wymarzony debiut Kapralika

Obrońca Widzewa Mateusz Żyro stracił piłkę na rzecz Lukasa Podolskiego, a mistrz świata z 2014 roku odegrał ją do Adriana Kapralika. Pozyskany niedawno Słowak, dla którego piątkowy mecz był debiutem w Ekstraklasie, nie miał problemów z pokonaniem Henricha Ravasa!

Podopieczni Jana Urbana kontrolowali wydarzenia boiskowe do przerwy. Skupiali się na defensywie i kontratakach, ale nie pozwolili łodzianom na poważne zagrożenie swojej bramce.

W drugiej połowie było zresztą bardzo podobnie. Goście próbowali, mieli rzuty rożne, a trener Janusz Niedźwiedź wprowadzał rezerwowych. Wcale nie przekładało się to jednak na groźne szanse podbramkowe.

REKLAMA

Widzew grał do końca

Dopiero w 73. minucie Widzew mógł, a nawet powinien wyrównać. Po strzale głową Jordiego Sancheza piłka zatrzymała się jednak na poprzeczce zabrzańskiej bramki.

W końcówce spotkania zabrzanie znów przejęli inicjatywę. Aktywny był rezerwowy napastnik Sebastian Musiolik. Wydawało się, że gospodarze sięgną po komplet punktów.

Sędzia Damian Kos doliczył do drugiej połowy aż siedem minut. Jak się okazało, były one zbawienne dla gości. Po nieco chaotycznej akcji Mato Milos zgrał piłkę głową w kierunku Sancheza, a Hiszpan mocnym strzałem z pierwszej piłki pokonał Damiana Bielicę! Wydaje się, że golkiper Górnika mógł zachować się w tej sytuacji lepiej.

REKLAMA

Górnik Zabrze - Widzew Łódź 1:1 (1:0).

Bramki: 1:0 Adrian Kapralik (24), 1:1 Jordi Sanchez (90+5).

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Lukas Podolski, Boris Sekulić, Robert Dadok. Widzew Łódź: Jordi Sanchez, Andrejs Ciganiks.

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk). Widzów: 14 783.

Górnik Zabrze: Daniel Bielica - Boris Sekulić, Kryspin Szcześniak, Rafał Janicki, Richard Jensen (85. Sebastian Musiolik) - Adrian Kapralik, Daisuke Yokota (82. Lawrence Ennali), Damian Rasak, Robert Dadok - Mateusz Chmarek (65. Paweł Olkowski), Lukas Podolski.

Widzew Łódź: Henrich Ravas - Patryk Stępiński (71. Mato Milos), Serafin Szota, Mateusz Żyro, Fabio Nunes - Ernest Terpiłowski (46. Dominik Kun), Filip Przybułek (46. Antoni Klimek), Fran Alvarez, Marek Hanousek (85. Imad Rondić), Bartłomiej Pawłowski (71. Andrejs Ciganiks) - Jordi Sanchez.

Program 5. kolejki:

18 sierpnia, piątek

KGHM Zagłębie Lubin - Puszcza Niepołomice 1:0
Górnik Zabrze - Widzew Łódź 1:1

19 sierpnia, sobota

Radomiak Radom - Warta Poznań (15.00)
Raków Częstochowa - PGE FKS Stal Mielec (17.30)
Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok (20.00; w Gliwicach)

20 sierpnia, niedziela

ŁKS Łódź - Pogoń Szczecin (15.00)
Śląsk Wrocław - Lech Poznań (17.30)
Legia Warszawa - Korona Kielce (20.00)

REKLAMA

21 sierpnia, poniedziałek

Cracovia Kraków - Piast Gliwice (19.00)

Czytaj także:

REKLAMA

/empe


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej