WTA Cincinnati: Iga Świątek - Coco Gauff. Polka poza finałem, koniec świetnej passy

• Iga Świątek od ponad 500 dni prowadzi w rankingu WTA. W Cincinnati polska tenisistka potwierdza doskonałą formę
• Na jej drodze do finału stanęła Coco Gauff, która ma bardzo złe wspomnienia z wcześniejszych meczów z Polką
• W sobotę Amerykanka zdołała jednak przełamać fatalną passę

Iga miała patent na rywalkę...

Iga Świątek już od ponad 500 dni jest liderką rankingu WTA. Polska tenisistka znajduje się w znakomitej formie. W Cincinatti spisywała się bez zarzutu.

Najpierw gładko pokonała 6:1, 6:0 groźną Amerykankę Danielle Collins, a potem wygrała z Chinką Qinwen Zheng 3:6, 6:1, 6:1. Po meczu 1/8 finału 22-latka zaapelowała do kibiców o więcej zrozumienia w przypadku słabszych momentów na korcie.

Świetną dyspozycję najlepsza tenisistka świata potwierdziła w ćwierćfinale, w którym wygrała z mistrzynią Wimbledonu Czeszką Marketą Vondrousovą 7:6, 6:1.

Ostatnią przeszkodą Polki na drodze do finału była Amerykanka Coco Gauff. 19-latka od kilku lat należy do światowej czołówki, w rankingu WTA zajmuje siódme miejsce, ale... do soboty fatalny bilans spotkań z naszą tenisistką. Iga Świątek wygrała bowiem wszystkie siedem meczów, której do tej pory rozegrała z Gauff.

REKLAMA

Niestety, w sobotę lepsza okazała się wschodząca gwiazda amerykańskiego tenisa, choć mecz był bardzo zacięty.

Tie-break popisem Gauff

Przez większość pierwszego seta wydawało się, że Świątek znów nie będzie miała z nią problemów. Polka prowadziła 4:2 i 5:3, ale wówczas rywalka zaczęła odrabiać straty, a po stronie liderki światowego rankingu pojawiało się sporo niewymuszonych błędów - łącznie 21 w tym secie.

Gauff doprowadziła do tie-breaka, którego wygrała gładko 7-2. Dokonała więc nie lada wyczynu, "urywając" pierwszy raz w karierze seta tenisistce z Raszyna.

W kolejnej partii Świątek znacznie poprawiła swoją grę. Znów prowadziła 4:2 i 5:3, tym razem nie dała się dogonić rywalce, zwyciężając też w kolejnym gemie.

Trzeci set zadecydował

O wszystkim musiał więc rozstrzygnąć trzeci set. W nim obie tenisistki utrzymywały swoje podanie do stanu 3:3. Wówczas Amerykanka przełamała Polkę, następnie wygrała gema przy swoim serwisie, wychodząc na prowadzenie 5:3.

Polka nie traciła wiary, zbliżyła się na jednego gema. Przy stanie 5:4 i swoim serwisie Gauff nie wykorzystała dwóch piłek meczowych (przy 40-15), następnie obroniła "breaka" i doprowadziła do kolejnych meczboli. Wykorzystała czwartego, kończąc po prawie trzech godzinach zacięty pojedynek.

Gauff z Muchovą w finale

Dzięki temu zwycięstwu Amerykanka po raz pierwszy w karierze awansowała do finału turnieju rangi WTA 1000.

W finale rywalką Gauff będzie Czeszka Karolina Muchova. Finalistka tegorocznego French Open, podobnie jak w Paryżu, wyeliminowała rozstawioną z numerem drugim Arynę Sabalenkę. Tym razem pokonała Białorusinkę 6:7 (4-7), 6:3, 6:2.

REKLAMA

Wynik półfinału:

Cori Gauff (USA, 7) - Iga Świątek (Polska, 1) 7:6 (7-2), 3:6, 6:4.

• Ranking WTA: Iga Świątek obchodzi jubileusz. Polka w elitarnym gronie
• WTA Cincinnati: Iga Świątek zwróciła się do tenisowych władz. Posłuchają liderki rankingu?
• Ranking WTA: Iga Świątek już oficjalnie wśród najlepszych w historii. Polka wyprzedziła Caroline Wozniacki
• WTA Race: w tej klasyfikacji prowadzi Sabalenka. Iga Świątek z nieznaczną stratą

REKLAMA

/empe, PAP