Ekstraklasa: Radomiak - Puszcza. Podział punktów po wyrównanym meczu, bramkarz beniaminka bohaterem
Piłkarze Radomiaka zremisowali u siebie z Puszczą Niepołomice 1:1 w pierwszym sobotnim meczu 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
2023-09-23, 14:32
Choć beniaminek grał na wyjeździe, od początku meczu próbował przejąć inicjatywę. Pierwszy kwadrans był okresem zdecydowanej przewagi Puszczy. Podopieczni Tomasza Tułacza stworzyli sobie niezłe okazje strzeleckie.
Młody bramkarz błysnął. Zych obronił rzut karny
Najbliżej gola dla gości było w dziewiątej minucie, gdy z bliska nad bramką główkował Artur Craciun.
Radomianie starali się odgryzać, a stuprocentową szansę na wyrównanie mieli w 26. minucie. Sędzia Damian Szczerbowicz podyktował bowiem rzut karny za faulu Huberta Tomalskiego na Rafale Wolskim. Do piłki podszedł sam poszkodowany, jednak strzał pomocnika obronił Oliwier Zych. 19-letni bramkarz wypożyczony z Aston Villi rzucił się w lewą stronę i odbił piłkę.
Zaledwie dwie minuty później podopieczni Constantina Galcy mieli kolejną szansę, by trafić do siatki gości. Z prawej strony bardzo dobrze dośrodkował Lisandro Semedo, a Mateusz Cichocki znalazł się zaledwie kilka metrów od bramki. Stoper Radomiaka zdołał oddać strzał głową, jednak uderzył nad bramką.
REKLAMA
Wraz z upływem czasu Radomiak przejmował inicjatywę. Wolski mógł się zrehabilitować w 34. minucie, gdy Zych pomylił się przy wyjściu z bramki. Piłkarz gospodarzy trafił jednak tylko w boczną siatkę.
W końcówce pierwszej połowy niecelnie z dystansu na bramkę gości uderzył jeszcze Michał Kaput. Na gole w Radomiu trzeba było jednak poczekać do drugiej części gry.
Szybka wymiana ciosów
Już w 47. minucie po raz kolejny błysnął Zych. Golkiper gości obronił uderzenie Luisa Machado z bliska. Dwie minuty później to Puszcza wyszła na prowadzenie!
REKLAMA
Po rzucie rożnym piłkę przedłużył Mateusz Cholewiak, a Łukasz Sołowiej z bardzo bliskiej odległości pokonał bramkarza gospodarzy Alberta Posiadałę! Beniaminek niedługo cieszył się prowadzeniem.
Radomiak błyskawicznie wyrównał. W 51. minucie Semedo wywalczył piłkę na prawym skrzydle i dograł płasko z lewej strony, a Pedro Henrique pokonał Zycha. Dla brazylijskiego napastnika to już szósty gol w sezonie PKO BP Ekstraklasy.
Im bliżej końca meczu, tym deszcz w Radomiu padał coraz mocniej. Zdobyty gol napędził jednak gospodarzy. Kolejną okazję strzelecką miał Henrique.
REKLAMA
Radomiak próbował, ale nie dał rady
Choć radomianie przeważali, mogli stracić gola w 72. minucie. Najpierw Posiadała zdołał odbić piłkę po strzale Cholewiaka. Ta spadła jednak pod nogi stojącego cztery metry od bramki Bartłomieja Poczobuta. Pomocnik Puszczy zachował się jednak fatalnie, uderzając mocno i w... poprzeczkę.
Przewaga gospodarzy rosła. W 87. minucie Zych odbił piłkę na rzut rożny po strzale Ediego Semedo. W doliczonym czasie drugiej połowy świetną okazję miał Henrique, jednak nie trafił w bramkę.
Ostatecznie więc piłkarze beniaminka wywieźli z Radomia remis, co oznacza ich pierwszy wyjazdowy punkt w Ekstraklasie. Gospodarze mogą natomiast czuć spory niedosyt i to nie tylko ze względu na niewykorzystany rzut karny...
REKLAMA
Radomiak Radom - Puszcza Niepołomice 1:1 (0:0).
Bramki: 0:1 Łukasz Sołowiej (49), 1:1 Pedro Henrique (50).
Żółta kartka - Radomiak Radom: Mateusz Cichocki. Puszcza Niepołomice: Łukasz Sołowiej, Jordan Majchrzak, Roman Jakuba, Oliwier Zych.
Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn). Widzów: 7 523.
Radomiak Radom: Albert Posiadała - Jan Grzesik, Mateusz Cichocki, Mike Cestor, Dawid Abramowicz - Lisandro Semedo (62. Edi Semedo), Christos Donis, Rafał Wolski (81. Leandro ), Michał Kaput, Luis Machado (81. Leonardo Rocha) - Pedro Henrique.
Puszcza Niepołomice: Oliwier Zych - Marcel Pięczek, Artur Craciun, Łukasz Sołowiej, Roman Jakuba - Jakub Bartosz (65. Artur Siemaszko), Bartłomiej Poczobut, Hubert Tomalski (89. Kamil Zapolnik), Wojciech Hajda, Mateusz Cholewiak (90+2. Michał Koj) - Muris Mesanović (65. Jordan Majchrzak)
- PKO BP Ekstraklasa: rozgrywki nabierają kolorów! Terminarz i tabela sezonu 2023/2024
- Ekstraklasa: zmiana prezesa w Śląsku Wrocław. Patryk Załęczny przejmuje stery WKS-u
- Ekstraklasa zarobi fortunę dzięki decyzji UEFA. Dodatkowe 610 mln zł dla polskich klubów
/empe
REKLAMA