Australian Open: kolejne rywalki Świątek odpadają. Rybakina pokonana po tie-breaku 20:22

2024-01-18, 13:17

Australian Open: kolejne rywalki Świątek odpadają. Rybakina pokonana po tie-breaku 20:22
Jelena Rybakina podczas meczu w Melbourne . Foto: East News/Andy Wong/Associated

Tegoroczne Australian Open nie jest szczęśliwe dla faworytek. Po Ons Jabeur, Caroline Garcii, Markecie Vondrousovej, Jessice Peguli z turniejem pożegnała się też Jelena Rybakina. Po emocjonującym meczu przegrała z Anną Blinkową (4:6, 6:4, 6:7). 

Wydarzenia w Melbourne obserwuje Cezary Gurjew. Zapraszamy na relacje dziennikarza radiowej Jedynki z Australian Open 2024.

Rozstawiona z "trójką" Jelena Rybakina to kolejna faworytka, która odpada z Australian Open. Kazaszka, która przed rokiem dotarła do finału rozgrywanej na twardych kortach w Melbourne imprezy, niespodziewanie przegrała z Rosjanką Anną Blinkową 4:6, 6:4, 6:7 (20-22).

Niezwykle zacięte spotkanie trwało niewiele mniej niż trzy godziny, a zakończyło się niezapomnianym super tie-breakiem, zakończonym wynikiem 20-22, choć od stanu 9-9 gra się na przewagi. Pod względem liczby punktów był to najdłuższy tie-break w historii kobiecych imprez wielkoszlemowych.

Blinkowa miała pierwsze dwie piłki meczowe jeszcze wcześniej, gdy prowadziła w trzecim secie 6:5 i serwowała. Wtedy jeszcze Rybakina, finalistka i pogromczyni Igi Świątek w 4. rundzie ubiegłorocznej edycji, zdołała się obronić, przełamała rywalkę i doprowadziła do super tie-breaka.

W nim szala przechylała się to na jej stronę, to na stronę rywalki. Blinkowa prowadziła nawet 9-7, ale nie zdołała jeszcze wtedy rozstrzygnąć pojedynku na swoją korzyść. Kilkukrotnie zdarzało się, że jedna z zawodniczek miała piłkę meczową i serwowała, ale żadna z nich długo nie potrafiła tej przewagi wykorzystać. W końcu, po półgodzinnym super tie-breaku, udało się to 57. w rankingu WTA Blinkowej.

Obie zawodniczki zmierzyły się ze sobą po raz drugi. Do poprzedniego pojedynku doszło w 2017 roku w Sankt-Petersburgu, gdzie również triumfowała Rosjanka.

Pegula też już nie gra

W czwartek z turniejem gry pojedynczej pożegnała się także m.in. turniejowa "5" - Jessica Pegula. Amerykanka przegrała z 51. w światowym rankingu Francuzką Clarą Burel 4:6, 2:6.

Wcześnie Magdalena Fręch odprawiła z turnieju Caroline Garcię. Polka po raz pierwszy w karierze awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open. Nasza tenisistka pokonała rozstawioną z numerem 16. Francuzkę 6:4, 7:6 (7-2).

Iga Świątek zagrała jak z nut

Rywalki odpadają tymczasem Polka rozwija skrzydła. Iga Świątek w meczu 2. rundy zdołała zrewanżować się Danielle Collins za porażkę w półfinale Australian Open sprzed dwóch lat. Tym razem to liderka rankingu WTA była górą. 

Iga Świątek wróciła do gry. "Chciałam walczyć"

Długo wydawało się jednak, iż Amerykanka znowu znajdzie sposób na faworytkę. Po wygraniu drugiego seta, w trzecim Collins prowadziła już 4:1. Od tamtej pory nie wygrała jednak nawet jednego gema, a Iga Świątek w wielkim stylu wróciła do gry.

Iga Świątek zagra o awans do 4. rundy

Kolejny mecz w tegorocznej edycji australijskiego turnieju Iga Świątek rozegra w sobotę 20 stycznia, a jej rywalką będzie 19-letnia Czeszka Linda Noskova.

Jeśli Polka wygra z zajmującą 50. miejsce w światowym rankingu zawodniczką, wyrówna swoje ubiegłoroczne osiągnięcie na kortach twardych w Melbourne. 


<<< Sport w 2023 - PIŁKA NOŻNA, SIATKÓWKA, SPORTY WALKI, LEKKOATLETYKA, KOLARSTWO, SPORTY ZIMOWE, MOTO SPORT<<<  

Czytaj także:
Australian Open 2024

/empe

Polecane

Wróć do strony głównej