Australian Open: Fyrstenberg pod wrażeniem gry Zielińskiego. "Robi wielkie postępy"

Jan Zieliński znakomicie radzi sobie w rywalizacji deblowej podczas Australian Open. Polak w parze z Monakijczykiem Hugo Nysem awansował do ćwierćfinału turnieju. - Losowanie było bardzo ciężkie, ale mimo to, dają radę - powiedział były świetny deblista, obecnie trener polsko-monakijskiego duetu Mariusz Fyrstenberg w rozmowie z Cezarym Gurjewem.

2024-01-22, 10:02

Australian Open: Fyrstenberg pod wrażeniem gry Zielińskiego. "Robi wielkie postępy" — Jan Zieliński i Hugo Nys zagrają w ćwierćfinale Australian Open. Foto: PAUL CROCK/AFP/East News

Wydarzenia w Melbourne obserwuje Cezary Gurjew. Zapraszamy na relacje dziennikarza radiowej Jedynki z Australian Open 2024.

- Bardzo się cieszymy, bo ten tydzień to wzloty i upadki. Nie zagrali wielu meczów przed Australian Open i dopiero tutaj łapią formę. Cieszę się, że choć losowanie było bardzo ciężkie, to dają radę i mam nadzieję, że to nie koniec - podsumował Fyrstenberg.

Mecz z parą Rojer-Glasspool nie rozpoczął się dobrze - to rywale wygrali pierwszy set 6:3, przez co trener z zawodnikami zmienili taktykę.

- Stwierdziliśmy, że przestawiamy wszystko, serwujemy w inne strony, zamykamy inne kąty i na szczęście to się powiodło, bo różnie mogło być. "Cisnęliśmy" to samo do końca meczu - wyjaśnia finalista deblowego US Open z 2011 roku.

REKLAMA

Kolejne dwa sety padły już łupem Zielińskiego i Nysa 6:4, 7:6 (10-3). Ich kolejnymi rywalami będą Niemcy Yannick Hanfmann i Dominik Koepfer, którzy wyeliminowali rozstawioną z numerem czwartym parę hiszpańsko-argentyńską Marcel Granollers i Horacio Zeballos 7:6 (7-5), 6:7 (7-3), 6:4.

- Sprawia mi to radość, patrzenie jak wielkie postępy robi Jan Zieliński, jak ciężko pracuje - komplementuje polskiego deblistę Fyrstenberg.

Posłuchaj

Mariusz Fyrstenberg po awansie pary Zieliński - Nys do ćwierćfinału AO (PR1) 1:23

Dodaj do playlisty

Zieliński i Nys to ubiegłoroczni finaliści tej imprezy, przegrali wtedy w decydującym meczu z Australijczykami Jasonem Kublerem i Rinky Hijikatą 4:6, 6:7 (4-7).

REKLAMA

*****

Zieliński gra także w rywalizacji mikstowej. Rozstawieni z "trójką" Polak i grająca z nim w parze Tajwanka Su-Wei Hsieh są postrzegani jako kandydat do zwycięstwa.

- Zaczynam się przekonywać do miksta. Wielkie ukłony w stronę mojej partnerki, jest rewelacyjną i bardzo utytułowaną zawodniczką, więc to zaszczyt być z nią na korcie i się od niej uczyć. Mam nadzieję, że nie będę jej przeszkadzał - mówił deblista w rozmowie z Cezarym Gurjewem, dziennikarzem radiowej Jedynki.

- Ciężko było mi przestawić nastawienie, żeby "puścić" rękę i grać normalnie. Teraz ułożyłem to sobie w głowie. Oczywiście nie gram z całej siły w kobietę, ale udało mi się to wyśrodkować, żeby zdobywać punkty, przejmować inicjatywę nad rywalką swoją mocniejszą grą i wykorzystywać męską przewagę, a w tym samym czasie być dżentelmenem - podsumował.

REKLAMA