"Dyscyplina musi być". Everton nie chce już Jo
Everton chce oddać brazylijskiego piłkarza Jo do jego macierzystego klubu, Manchesteru City - pisze "The Times".
2010-01-02, 11:07
Everton chce oddać brazylijskiego piłkarza Jo do jego macierzystego klubu, Manchesteru City - pisze "The Times". Kierownictwo klubu z Goodison Park zdenerwował fakt, że zawodnik samowolnie wyjechał na święta i będzie dążyć do zakończenia jego wypożyczenia.
Wczoraj, kiedy wrócił z dwutygodniowego wyjazdu do Brazylii, na który nie dostał pozwolenia, Jo został zawieszony. Menadżer Evertonu David Moyes powiedział, że przykro mu z powodu kary dla gracza, ale dyscyplina - jak we wszystkich innych klubach - musi być.
Po powrocie do Machesteru City Jo byłby siódmym napastnikiem w tym klubie. Dla menadżera Roberto Manciniego, jak również dla samego zawodnika to kłopot. 22-letni Brazylijczyk prawdopodobnie nie będzie mieścił się nawet w szerokim składzie zespołu, co stawia pod znakiem zapytania rozwój jego kariery.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA