Listkiewicz ma więcej czasu na zapłacenie kaucji
Były prezes PZPN do tej pory przelał na konto wrocławskiej prokuratury apelacyjnej połowę z 60-tysięcznego poręczenia majątkowego.
2009-12-17, 09:54
Były prezes PZPN do tej pory przelał na konto wrocławskiej prokuratury apelacyjnej połowę z 60-tysięcznego poręczenia majątkowego. Śledczy dali mu czas do stycznia na wpłacenie pozostałej kwoty - dowiedziało się Radio Wrocław.
Przed miesiącem były prezes PZPN usłyszał zarzut niegospodarności. Michał Listkiewicz
jest podejrzany o to, że zdecydował, iż należne Widzewowi ponad 7 milionów złotych nie zostaną przelane na zajęte przez komornika na klubowe konto, a na firmowe właściciela drużyny. Akt oskarżenia w tej sprawie powinien trafić do sądu w pierwszej połowie przyszłego roku.
kg, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA