Adam Małysz wraca do swojej dawnej formy?

W drugim w tym sezonie konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich Adam Małysz stanął na podium.

Czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli zajął trzecie miejsce w norweskim Lillehammer, dokąd zawody zostały przeniesione z Trondheim.

Adam Małysz po pierwszej serii zajmował czwarte miejsce ze skokiem na odległość 127,5 m. W drugiej serii skoczył siedem metrów dalej i awansował o jedno miejsce.

Bezkonkurencyjny okazał się zdobywca Pucharu Świata w zeszłym sezonie Austriak Gregor Schlierenzauer, który po skoku na odległość 141 metrów awansował z szóstego na pierwsze miejsce.

REKLAMA

Drugie miejsce zajął inny austriacki skoczek Thomas Morgenstern, który prowadził po pierwszej serii. Mistrz świata w drugiej serii nie zdołał jednak pokonać Schlierenzauera, skacząc 134 metry.

W drugiej serii skakało czterech Polaków. Kamil Stoch skoczył 126,5 m i spadł z 11. na 20. miejsce. Tuż za nim uplasował się Krzysztof Miętus (128 m), a 27. był Marcin Bachleda (124,5 m). Po pierwszej serii odpadł Łukasz Rutkowski.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Adam Małysz zajmuje ósme miejsce, co oznacza, że nie musi się kwalifikować do następnego konkursu. Prowadzi Norweg Bjoern Einar Romoeren, a Schlierenzauer jest drugi.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

REKLAMA