Nieudany debiut Laviolette w Philadelphia Flyers

Wyniki ostatniej kolejki NHL.

2009-12-06, 08:42

Nieudany debiut Laviolette w Philadelphia Flyers

Nie udał się debiut Petera Laviolette w roli szkoleniowca Philadelphia Flyers. W pierwszym meczu następca Johna Stevensa musiał przełknąć gorzką porażkę - 2:8 z Washington Capitals na własnym lodzie.

Stołeczni już po 17 minutach spotkania prowadzili 3:1 po dwóch bramkach Tomasa Fleischmanna i trafieniu Mike'a Greena. Ten ostatni trafił też w drugiej tercji, wygranej przez gości 4:0. Obrońca Capitals miał też dwie asysty. Aż pięć punktów zdobył Nicklas Backstrom (bramka, 4 asysty). Dla drużyny z Filadelfii była to ósma porażka w dziewięciu ostatnich meczach.

Hokeiści ze stolicy USA wysunęli się na prowadzenie w Konferencji Wschodniej. Było to możliwe dzięki porażce Pittsburgha z Chicago. Blackhawks wygrali 2:1 po dogrywce, a gola w doliczonym czasie gry zdobył Kris Versteeg. Dla drużyny z Wietrznego Miasta było to pierwsze zwycięstwo w Pittsburgu od lutego 1997 roku.

W meczu na szczycie Konferencji Zachodniej Calgary pokonało San Jose 2:1 i zmniejszyło dystans do Kalifornijczyków do czterech punktów. Dla Flames trafiali Olli Jokinen i Daymond Langkow. Mimo porażki Rekiny prowadzą na Zachodzie z 43 punktami, za nimi są Chicago i Calgary z identycznym dorobkiem punktowym (39).

REKLAMA

Colorado Avalanche pokonali Columbus Blue Jackets 3:2, a bramkę i asystę miał Wojtek Wolski. W 31 meczach tego sezonu urodzony w Zabrzu Kanadyjczyk ma 11 goli i 15 asyst.

Niezbyt dobrze wypadł powrót Phila Kessela do Boston. Jego Toronto przegrało tam aż 2:7. Phil Kessel przed tym sezonem przeszedł z Bruins do Maple Leafs, a w ostatnich sześciu meczach miał 5 bramek i 3 asysty. Tym razem nie zaliczył żadnego punktu, a dodatkowo był wygwizdywany przez bostońską publiczność. Gwiazdą wieczoru był Marc Savard, autor hat-tricka dla Bruins.

Tampa Bay Lightning pokonali 4:0 New York Islanders, a pierwszego gola w tym sezonie zdobył Viktor Hedman, wybrany z numerem 2 w tegorocznym drafcie. Po dwie asysty mieli Andrej Meszaros, Martin St. Louis i Vincent Lecavalier.

Piąty z rzędu mecz wygrali Minnesota Wild, którzy tym razem pokonali 5:3 Nashville Predators. Dla Wild to najdłuższa zwycięska seria od dwóch lat.

REKLAMA

Atlanta Thrashers pokonali Florida Panthers 2:1 po karnych. Do bramki drużyny z Florydy wrócił Tomasz Vokoun, który w poprzednim meczu z Atlantą został trafiony kijem w głowę przez... kolegę z drużyny, Keitha Ballarda. Rywalizację wyrównał minutę przed końcem meczu Ilia Kowalczuk. Rosjanin zdobył też jedną z dwóch bramek dla Atlanty w karnych.

Phoenix Coyotes pokonali 3:2 Ottawa Senators. Senatorowie od niemal 8 lat byli niepokonani w meczach z Kojotami. Ostatnie zwycięstwo w tej rywalizacji Phoenix odniosło w marcu 2002 roku.

New York Rangers pokonali Buffalo Sabres 2:1, głównie dzięki świetnej postawie Henrika Lundqvista w bramce. Szwedzki golkiper zatrzymał 36 strzałów rywali, w tym 18 w trzeciej tercji.

St. Louis Blues pokonali Los Angeles Kings 5:4 po karnych. W regularnym czasie gry dla Bluesmenów dwukrotnie trafił Paul Kariya. Brad Boyes zdobył bramkę w regulaminowym czasie i w kończącej mecz serii.

REKLAMA

Karnych potrzeba było też w rywalizacji New Jersey Devils-Detroit Red Wings. Diabły prowadziły już 3:1, jednak do dogrywki i karnych doprowadzili Tomas Holmstrom i Patrick Eaves. Decydujące trafienie w karnych zaliczył Patrik Eliasz.

Dopiero siódme zwycięstwo w tym sezonie odnieśli hokeiści Carolina Hurricanes, którzy pokonali u siebie Vancouver Canucks 5:3. Hat-tricka dla zwycięzców zaliczył Erik Cole, a Ray Whitney miał gola i asystował przy dwóch trafieniach Cole'a.

Edmonton Oilers pokonali po karnych Dallas Stars 3:2. Zwycięskiego gola w decydującej serii zdobył Shawn Horcoff.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej