Rajd Dakar 2019: Rafał Sonik w Peru wcieli się w rolę dziennikarza. "Będę starał się pokazać rajd od strony, której nikt jeszcze nie widział"

2019-01-07, 16:03

Rajd Dakar 2019: Rafał Sonik w Peru wcieli się w rolę dziennikarza. "Będę starał się pokazać rajd od strony, której nikt jeszcze nie widział"
Rafał Sonik i Aron Domżała przed startem 41. edycji Rajdu Dakar w stolicy Peru Limie . Foto: materiały prasowe/Rafał Sonik Team

Rafał Sonik nie wystartuje w 41. edycji Rajdu Dakar. Jedyny polski kierowca, który wygrał tę legendarną rywalizację, tym razem postanowił zrezygnować ze ścigania się na piaskach Peru, ale jest w Ameryce Południowej w innej roli. Będzie obserwować, zbierać doświadczenia i relacjonować wydarzenia dla kibiców w Polsce.

Posłuchaj

Rafał Sonik zapowiada I etap 41. edycji Rajdu Dakar
+
Dodaj do playlisty

Rok temu podczas Rajdu Dakar, Rafał Sonik doznał poważnego złamania kości w stawie kolanowym. Po skomplikowanej operacji wrócił do treningów i wystartował w trzech rajdach Pucharu Świata, trzykrotnie meldując się na podium i sięgając po dwa kolejne medale w karierze. Siedmiokrotny zdobywca Pucharu Świata przez cały ten czas zmagał się jednak z bólem.

– Nie jestem jeszcze gotowy w 110 procentach. A na Dakar trzeba być za każdym razem w życiowej formie. Zwłaszcza, że mnie nie interesuje przejechanie tego rajdu, ale zwycięstwo. Dlatego podjąłem decyzję o rezygnacji ze startu, aby odzyskać pełną sprawność, lepiej przygotować się do nowego sezonu i znów powalczyć o mistrzostwo świata – powiedział.

Krakowianin przyznał, że jego celem nadal jest pobicie osiągnięcia Sebastiena Loeba – dziewięciu zdobytych tytułów mistrzowskich. Okazuje się jednak, że w świecie motosportu, nie brakuje jeszcze bardziej utytułowanych kierowców, a to oznacza kolejne cele, w które będzie się mierzyć Sonik.

– Batalia, którą mam zaplanowaną, składa się z wielu bitew. Wymaga doskonałej taktyki i strategii. W tym roku po prostu nie było w niej miejsca na Dakar.

Powiązany Artykuł

Shutterstock Rajd Dakar 1200 F.jpg
Morderczy maraton w Peru. Rusza 41. edycja Rajdu Dakar

W tym roku, po raz pierwszy w historii Rajd Dakar odbędzie się na wyłącznie na tereniej jednego państwa. Start i meta zaplanowane są w stolicy Peru Limie. 

- Nie ukrywam, że rozczarował mnie również charakter tegorocznego super maratonu – dodał „SuperSonik”.

- Potrwa on krócej o trzy dni, zawodnicy pokonają o połowę mniej kilometrów, a oesy mają niemal sprinterski charakter. Tu zdecydowanie mniej liczy się przygotowanie techniczne, właściwy serwis, czy wytrzymałość fizyczna. Dlatego nie chcę ryzykować odnowienia urazu dla tak okrojonego Dakaru. Zaryzykowałbym, gdyby prowadził np. przez cały kontynent. Takiemu wyzwaniu prawdopodobnie bym się nie oparł – przyznał.

Rafał Sonik od dziesięciu lat rozpoczyna rok Dakarem. W związku z tym nie wyobraża sobie pierwszych tygodni stycznia bez udziału w tym wydarzeniu.

– Chcę spojrzeć na rywalizację od drugiej strony. Myślę, że będzie to również dobra okazja, żeby podsumować 10 lat startów na arenie międzynarodowej i… zaplanować kolejne – dodał z uśmiechem.

Trasa 41. Rajdu Dakar:

7.1. - 1. etap, Lima - Pisco 331 km (OS 84 km)
8.1. - 2. etap, Pisco - San Juan de Marcona 554 km (OS 342 km)
9.1. - 3. etap, San Juan de Marcona - Arequipa 799 km (OS 331 km)
10.1. - 4. etap, motocykle i quady: Arequipa - Moquegua 511 km (OS 352 km)
samochody, UTV i ciężarówki: Arequipa - Tacna 664 km (OS 352 km)

11.1. - 5. etap, motocykle i quady: Moquegua - Arequipa 776 km (OS 345 km)
samochody, UTV i ciężarówki: Tacna - Arequipa 714 km (OS 452 km)

12.1. - Arequipa - dzień przerwy
13.1. - 6. etap, Arequipa - San Juan de Marcona
motocykle i quady: 839 km (OS 317 km)
samochody, UTV i ciężarówki: 810 km (OS 291 km)
14.1. - 7. etap, San Juan de Marcona - San Juan de Marcona 387 km (OS 323 km)
15.1. - 8. etap, San Juan de Marcona - Pisco 576 km (OS 361 km)
16.1. - 9. etap, Pisco - Pisco 410 km (OS 313 km)
17.1. - 10. etap, Pisco - Lima 358 km (OS 112 km)

(mb), PolskieRadio24.pl 

Polecane

Wróć do strony głównej