Liga Mistrzów siatkarek: Atom Trefl o krok od awansu
Jeden set dzieli siatkarki Atomu Trefla Sopot od gry w play off Ligi Mistrzyń. Znacznie trudniejsze zadania czekają polskie męskie drużyny, z których najbliższej awansu jest Jastrzębski Węgiel. We wtorek i środę rozegrane zostaną ostatnie mecze grupowe LM.
2013-12-16, 10:43
Mistrzynie Polski we wtorek podejmować będą Dinamo Romprest Bukareszt. W pierwszym spotkaniu w Rumunii sopocianki zwyciężyły dość pewnie 3:1 i przed własną publicznością nie powinny mieć kłopotów z odniesieniem kolejnego zwycięstwa. Atom Trefl jest w bardzo komfortowej sytuacji, bowiem do pełni szczęścia, czyli awansu do najlepszej "12" rozgrywek, wystarczy im wygranie jednego seta.
Iluzoryczne szanse na dalszą grę w LM mają natomiast siatkarki Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza. Wicemistrzynie Polski mogą zakwalifikować się do play off z trzeciego miejsca, ale muszą nie tylko wygrać za trzy punkty na wyjeździe ze Stiintą Bacau, ale liczyć na korzystne wyniki w innych meczach.
Do kolejnej rundy oprócz zwycięzców i drugich zespołów z grup, awansuje tylko jedna ekipa z trzeciego miejsca z najlepszym bilansem. Organizatorem turnieju finałowego będzie Rabita Baku, a ten zespół ma już zapewnione pierwsze miejsce w grupie i - jako gospodarz - zagwarantowany udział w Final Four.
Znacznie bardziej skomplikowaną sytuację ma polskie męskie trio - Asseco Resovia Rzeszów, Jastrzęsbki Węgiel i Zaksa Kędzierzyn Koźle. Rzeszowianie i jastrzębianie sprawę awansu mają praktycznie w swoich rękach. Mistrz Polski musi "tylko" wygrać za trzy punkty z Paris Volley, co pozwoli mu zająć pierwszą lokatę w grupie.
Z kolei Jastrzębski Węgiel podejmować będzie Halkbank Ankara, z którym przegrał w pierwszym spotkaniu 1:3. Siatkarze z Turcji przed niespełna tygodniem niespodziewanie ulegli u siebie Tomisowi Constanca 1:3 i pojedynek w Jastrzębiu zadecyduje, kto wygra grupę F. Przed ostatnią kolejką obie drużyny mają po 12 punktów. Realny jest również scenariusz, że oba zespoły wystąpią w kolejnej rundzie, bowiem w niej, oprócz zwycięzców siedmiu grup, zagra pięć ekip z drugich lokat. Jeśli z tego grona zostanie wyłoniony gospodarz Final Four, szansę udziału w play off otrzyma kolejna drużyna z drugiego miejsca.
O drugą pozycję w swojej grupie mogą powalczyć jeszcze siatkarze Zaksy Kędzierzyn Koźle, którzy w Stambule zmierzą się w najsłabszą ekipą - Galatasaray. Podopieczni Sebastiana Świderskiego w przypadku zwycięstwa mogą uplasować się na drugim miejscu, ale ich dorobek w najlepszym przypadku wyniesie 10 punktów, co może okazać się niewystarczające do awansu do najlepszej "12".
Podobnie jak w poprzednich latach, w Lidze Mistrzyń cztery ekipy z trzecich miejsc z najlepszym dorobkiem (z wyjątkiem tej, która zakwalifikuje się do play off) przystąpią do fazy challenge Pucharu CEV. W męskich rozgrywkach tę możliwość otrzymają drużyny z drugich lokat oraz dwie lub trzy najlepsze z trzecich miejsc.
W tym tygodniu rozegrane zostaną rewanżowe spotkania 1/16 finału Pucharu Challenge. Wicelider żeńskiej ekstraklasy Impel Wrocław na wyjeździe zmierzy się z belgijskim VC Oudegem Dendermonde. Wrocławianki po zwycięstwie we własnej hali 3:0, muszą wygrać dwa sety, by zapewnić sobie udział w następnej rundzie. W przypadku zwycięstwa Belgijek 3:0 lub 3:1, o awansie zadecyduje "złoty set" rozgrywany do 15 punktów.
Mecze 1/4 finału Pucharu CEV, w którym występują trzy polskie zespoły - PGE Skra Bełchatów, Cukier Polski Fakro Muszyna oraz Aluprof Bielsko-Biała rozegrane zostaną w styczniu przyszłego roku.
Program spotkań z udziałem polskich zespołów:
wtorek
Liga Mistrzyń: Atom Trefl Sopot - Dinamo Romprest Bukareszt (20.30)
Liga Mistrzyń: Stiinta Bacau - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza (16.00)
środa
Liga Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów - Paris Volley (20.30)
Liga Mistrzów: Jastrzębski Węgiel - Halkbank Ankara (18.00)
Liga Mistrzów: Galatasaray Stambuł - Zaksa Kędzierzyn-Koźle (17.00)
czwartek
Puchar Challenge kobiet: VC Oudegem Dendermonde - Impel Wrocław (20.30, 1. mecz 0:3)
ps
REKLAMA