Jak Gierek zastąpił Gomułkę

Obejmując władzę w grudniu 1970 roku Edward Gierek w swym pierwszym przemówieniu przeszedł do porządku dziennego nad masakrą robotników na Wybrzeżu i usprawiedliwił działania milicji. Całą odpowiedzialność zrzucił na Gomułkę.

2013-12-20, 07:00

Jak Gierek zastąpił Gomułkę
W Katowicach odbyły się obrady wojewódzkiej konferencji sprawozdawczo-wyborczej PZPR. W pracach konferencji uczestniczyli I sekretarz KC PZPR - Władysław Gomułka (po lewej). Przemówienie wprowadzające wygłosił członek Biura Politycznego, I sekretarz KW PZPR w Katowicach - Edward Gierek. Katowice 07.02.1967 r.Foto: PAP/CAF

Posłuchaj

Grudzień '70 - nowe władze - przemówienie radiowo-telewizyjne premiera Józefa Cyrankiewicza. Sytuacja we władzach partyjnych. Upadek Władysława Gomułki. Wybór Edwarda Gierka na stanowisko I sekretarza KC PZPR. Obrady nadzwyczajnego plenum KC PZPR 20 grudnia 1970. Nowy skład Biura Politycznego. Przemówienie radiowo-telewizyjne Edwarda Gierka po obr
+
Dodaj do playlisty

- Na początku wydarzeń na Wybrzeżu członkowie biura politycznego przyjęli za oczywiste decyzje Gomułki o stłumieniu siłą robotniczego buntu, ale w miarę upływu dni i powiększania się liczby ofiar, stanowisko wielu członków zmieniało się – mówił prof. Paweł Wieczorkiewicz w Polskim radiu w audycji „Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej”. - Zwłaszcza grupa członków biura politycznego KC PZPR związanych z Edwardem Gierkiem i Mieczysławem Moczarem zaczęła być przeciwna siłowym rozwiązaniom i zaczęła rozgrywać ten kryzys na własną rękę.
17 grudnia odbyła się rozmowa telefoniczna Breżniewa i Gomułki. Według dostępnych relacji polski sekretarz miał wygłosić tezę o kontrrewolucji i konieczności użycia siły. Kolejne narady nie wniosły nic nowego, za to za plecami Gomułki trwały już rozmowy z Gierkiem i ustalanie zmian personalnych. Wśród "spiskowców" znaleźli się m.in.: Wojciech Jaruzelski, Stanisław Kania, Franciszek Szlachcic, Józef Tejchman i Józef Cyrankiewicz.
Już 18 grudnia wiadomo było, że cenę polityczną za te decyzje musi zapłacić Gomułka. Znalazł się on w sytuacji bez wyjścia. Zapadł na zdrowiu i trafił do rządowego szpitala.
Cały czas obradowało biuro polityczne, które podczas nieobecności Gomułki, w nocy z 19 na 20 grudnia zdecydowało, żeby nowym I sekretarzem partii został Edward Gierek.
Posłuchaj, co powiedział Gierek w swoim pierwszym oficjalnym przemówieniu na temat przyczyn odsunięcia od władzy Gomułki.
- Błędy ostatnich wydarzeń spowodowane były odstępstwem od leninowskich norm funkcjonowania partii – powiedział Edward Gierek w pierwszym oficjalnym przemówieniu po objęciu funkcji I sekretarza partii.
Gierek mówił te słowa w kilka dni po 17 grudnia - najtragiczniejszym i najbardziej krwawym dniu robotniczego powstania na Wybrzeżu. Tego dnia, zwanego Czarnym Czwartkiem, wojska i milicja pacyfikująca manifestujących stoczniowców, zabiła 18 osób w Gdyni i 12 w Szczecinie.
Zobacz nasz serwis specjalny grudzień 1970.polskieradio.pl
Nadzwyczajne plenum Komitetu Centralnego partii oficjalnie zebrało się 20 grudnia. Trwało bardzo krótko, bo nowy sekretarz tego samego wieczoru wystąpił w telewizji z przemową do narodu. Przemówienie Gierka zrobiło dobre wrażenie, bo zapowiadało zmianę ekipy i przez odcięcie się od ekipy poprzedniej dawało ludziom nadzieję, że nowa ekipa będzie postępowała lepiej. Gierek przeszedł do porządku dziennego nad masakrą robotników na Wybrzeżu, usprawiedliwił działania milicji.
- Pochwalił tych robotników, którzy nie strajkowali i w sposób zawoalowany wybaczył tych, którzy ulegli emocjom i zostali wykorzystani przez wrogów socjalizmu - mówił prof. Wieczorkiewicz. - Odciął się od poprzedniego kierownictwa partii. Cały kryzys ostatnich tygodni zrzucono na Władysława Gomułkę i jego najbliższych współpracowników, m.in. Zenona Kliszkę, Mariana Spychalskiego. Do biura  centralnego jako wicepremiera do spraw gospodarczych powołano Piotra Jaroszewicza, Mieczysława Moczara i Jana Szydlaka – mówił prof. Wieczorkiewicz.
Pierwszym sukcesem nowej ekipy było doprowadzenie 22 grudnia 1970 r. do zakończenia strajku w Szczecinie, a Biuro Partyjne zadecydowało o wypłaceniu robotnikom wynagrodzenia za dni strajkowe.
W rok po krwawej rozprawie władz z robotnikami Wybrzeża, w styczniu 1971 roku Gierek pojechał do znowu strajkujących robotników Wybrzeża. W trakcie kolejnej fali strajków spotkał się zarówno z robotnikami Stoczni im. A. Warskiego w Szczecinie, jak też ze stoczniowcami gdańskimi.
Na tym ostatnim, po słowach: "(..) wszyscy jesteśmy ulepieni z tej samej gliny i nie mamy innego celu, jak ten, który zadeklarowaliśmy. Jeśli nam pomożecie, to sądzę, że ten cel uda nam się wspólnie osiągnąć. No więc jak – pomożecie?". Według oficjalnej propagandy padło chóralne – "Pomożemy!", co miało być argumentem na wielkie poparcie robotników dla nowej ekipy. W rzeczywistości odzew był niewielki i nigdy taka odpowiedź nie padła.
Posłuchaj prof. Władysława Władyki, który mówi, w jaki sposób komunistyczne władze próbowały uwiarygodnić swoje rządy. Posłuchaj, w jaki sposób przemawiał Gierek do stoczniowców.

im

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej