Katastrofa w teatrze Apollo w Londynie. W trakcie sztuki runęła część sufitu
Jak poinformowała brytyjska straż pożarna, w wyniku zdarzenia, do którego doszło w czwartek wieczorem, rannych zostało ponad 80 osób, stan siedmiu ocenia się jako poważny.
2013-12-20, 10:40
Posłuchaj
Na przedstawienie "Dziwny przypadek psa nocną porą" (adaptacja popularnej książki Marka Haddona o 15-latku z zespołem Aspergeraa) w zabytkowym teatrze Apollo w centrum Londynu przyszło około 720 osób.
Świadkowie relacjonowali mediom, że w połowie pierwszej części spektaklu usłyszeli trzaski, ale nie zwrócili na nie uwagi sądząc, że to element przedstawienia. Zawalenie części sufitu wypełniło cały teatr pyłem. Niektórzy zostali ranni fragmentami tynku i kawałkami drewna.
- Zapanował zupełny chaos. To było okropne i przerażające. Podniosły się krzyki. Udało się nam wyjść cało, nie licząc kilku zadrapań i siniaków, tak jak większości ludzi. Ale niektórzy nie mieli tego szczęścia - powiedział mediom jeden ze świadków.
W relacji dla telewizji ITV inny świadek powiedział, że ze zdobionego sufitu teatru urwał się żyrandol, który poranił osoby siedzące w rzędach bezpośrednio pod nim.
CNN Newsource
Na miejscu katastrofy pracowało osiem zastępów straży pożarnej. W akcji brał udział helikopter ratowniczy. Na miejscu było również 25 karetek. W pobliskim pubie zorganizowano punkt pierwszej pomocy. Policja zamknęła ruch na okolicznych ulicach. Wezwano również ekipę specjalistów do poszukiwania zasypanych, ale nikt nie pozostał pod gruzami.
Wybudowany w 1901 roku edwardiański teatr o statusie zabytku chronionego prawem ma dwa balkony i maksymalną pojemność ok. 750 miejsc. Znany jest z tego, że wejście na górny balkon, gdzie bilety są najtańsze, jest bardzo strome.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA