Eksplozja w Częstochowie. Policja zaprzecza, że znaleziono 300 niewybuchów

Policja dementuje informacje podawane przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach - podaje RMF FM.

2013-12-22, 11:52

Eksplozja w Częstochowie. Policja zaprzecza, że znaleziono 300 niewybuchów

Posłuchaj

Oficer prasowa komendy policji w Częstochowie, podinspektor Joanna Lazar: na trenie posesji znaleziono niewypały (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Służby kryzysowe poinformowały w niedzielę, że na posesji w Częstochowie, gdzie w sobotę silny wybuch zabił dwie osoby, znaleziono ok. 300 niewypałów.

Joanna Lazar z częstochowskiej policji poinformowała radio RMF FM, że pocisk znaleziono tylko w piwnicy domu jednej z ofiar przy ul. Pokoju. W domu drugiej ofiary znaleziono metalowe elementy, które nie są niebezpieczne. Joanna Lazar dodała, że jest za wcześnie by mówić o liczbie niewybuchów, które znajdują się na terenie posesji, na której nastąpiła tragiczna w skutkach eksplozja.

Potężny wybuch

Joanna Lazar z częstochowskiej policji podkreśla jednak, że pocisk znaleziono tylko w domu przy al. Pokoju. W drugim, przy ul. Szkolnej, znaleziono elementy metalowe, ale wstępne ustalenia wskazują, że nie są niebezpieczne - podkreśliła w rozmowie z RMF FM. Dodała także, że jest za wcześnie, by mówić o liczbie niewybuchów znalezionych na terenie posesji, gdzie doszło do eksplozji.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-300-niewybuchow-na-posesji-w-czestochowie-policja-zaprzecza,nId,1079498?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Joanna Lazar z częstochowskiej policji podkreśla jednak, że pocisk znaleziono tylko w domu przy al. Pokoju. W drugim, przy ul. Szkolnej, znaleziono elementy metalowe, ale wstępne ustalenia wskazują, że nie są niebezpieczne - podkreśliła w rozmowie z RMF FM. Dodała także, że jest za wcześnie, by mówić o liczbie niewybuchów znalezionych na terenie posesji, gdzie doszło do eksplozji.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-300-niewybuchow-na-posesji-w-czestochowie-policja-zaprzecza,nId,1079498?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Początkowo podejrzewano, że wybuchł piec centralnego ogrzewania, ale szybko okazało się, że eksplodowały gromadzone w pobliżu domu pociski. Prawdopodobnie przechowywał je tam 36-letni syn właścicielki domu i jego 52-letni znajomy. Obaj zginęli.
Do czasu przyjazdu patrolu saperskiego zarządzono ewakuację w promieniu 200 metrów od znaleziska. Ewakuowanym zaproponowano lokum w Ośrodku Interwencji Kryzysowej w Częstochowie, mieszkańcy woleli jednak pójść do swoich rodzin.
Policjanci zdecydowali o przeszukaniu miejsc zamieszkania ofiar wybuchu.

REKLAMA

TVN24/x-news

Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zdecydował o zakazie użytkowania domu jednorodzinnego, gdzie w sobotę doszło do wybuchu. W niedzielę teren wokół budynku będzie nadal przeszukiwany przez policjantów i saperów.

PAP, RMF FM, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej