NBA: zawstydzająca porażka San Antonio Spurs w derbach Teksasu

Koszykarze Golden State Warriors pokonali we własnej hali Los Angeles Clippers 105:103 w najbardziej zaciętym z bożonarodzeniowych meczów w lidze NBA.

2013-12-26, 15:01

NBA: zawstydzająca porażka San Antonio Spurs w derbach Teksasu
. Foto: Glow Images/East News

Po 23 punkty dla zwycięzców zdobyli David Lee i Klay Thompson.
Boże Narodzenie to także święto koszykarskich kibiców. Na 25 grudnia zaplanowano w NBA pięć spotkań, które zaczynały się jedno po drugim. Mieszkańcy wschodniego wybrzeża USA sportową ucztę rozpoczęli w samo południe, a skończyli po północy.
Najbardziej emocjonujący był mecz w Oakland, który rozpoczął się ostatni. Zawodnicy Warriors i Clippers chwilami nie przebierali we środkach. W trzeciej kwarcie za brutalny faul sędziowie usunęli z parkietu rezerwowego gospodarzy Draymonda Greena. Natomiast na początku czwartej części gry po raz drugi przewinieniem technicznym ukarano skrzydłowego ekipy z Los Angeles Blake'a Griffina, co także oznaczało wykluczenie.
Mimo braku swojej gwiazdy, goście mieli szanse na wygraną, jednak w końcówce zmarnowali zbyt wiele okazji. W ostatnich 69 sekundach żadnej z drużyn nie udało się trafić do kosza, nawet z linii rzutów wolnych.
Wśród pokonanych najlepszy był Chris Paul, który uzyskał 26 punktów i 11 asyst, ale w kluczowym momencie zawiódł. Griffin, choć grał krócej niż zamierzał, zanotował 20 pkt i 14 zbiórek.
- Życzymy im wesołych świąt. To był pokaz fizycznej koszykówki w starym, dobrym stylu. Było emocjonująco, bo obie drużyny chcą walczyć w tym sezonie o najwyższe cele - powiedział trener "Wojowników" Mark Jackson.
W tabeli Konferencji Zachodniej Clippers z bilansem 20 zwycięstw i 10 porażek zajmują czwarte miejsce. Warriors (17-13) sklasyfikowani są na ósmej pozycji.
Świąteczny maraton z NBA rozpoczął się w Nowym Jorku, ale obie drużyny z tego miasta nie dały swoim kibicom powodów do zadowolenia.
Najpierw Brooklyn Nets ulegli Chicago Bulls 78:95, a następnie New York Knicks, bez Carmelo Anthony'ego w składzie, nie byli w stanie nawiązać walki z Oklahoma City Thunder, przegrywając 94:123.
Gospodarze doznali porażek także w dwóch pozostałych meczach - Los Angeles Lakers z Miami Heat 95:101, a San Antonio Spurs z Houston Rockets 98:111.
Po raz pierwszy od 1998 roku w święta nie zagrał Kobe Bryant. Lidera "Jeziorowców" wykluczyła kontuzja kolana. Jego brak starały się wynagrodzić kibicom gwiazdy Heat, które popisywały się efektownymi zagraniami. "Wielka Trójka" zdobyła dla obrońców tytułu 65 punktów: Dwyane Wade i Chris Bosh po 23, a LeBron James - 19.
- Bez Kobe'ego ten mecz nie był aż tak wyjątkowy - przyznał James.
Derby Teksasu od mocnego uderzenia zaczęli przyjezdni z Houston. Po pierwszej kwarcie prowadzili 40:25 i do końca spotkania kontrolowali przebieg gry.
"Rakiety" do triumfu poprowadził James Harden. Zdobył 28 punktów, a szczególnie dobrze grał w ostatnich ośmiu minutach. Uzyskał w nich 16 pkt i rozwiał nadzieje Spurs na odwrócenie losów rywalizacji.
U gospodarzy zawiedli przede wszystkim liderzy - Tim Duncan i Tony Parker. Łącznie trafili siedem z 23 rzutów z gry i spotkanie zakończyli z dorobkiem, odpowiednio, 11 i sześciu punktów.
- To po prostu zawstydzająca porażka - podkreślił ich trener Gregg Popovich.
Spurs (22-7) zajmują trzecią lokatę na Zachodzie, a wyprzedzają je zespoły Portland Trail Blazers i Oklahoma City Thunder z bilansem 23-5.

Wyniki środowych meczów sezonu regularnego koszykarskiej ligi NBA:

Brooklyn Nets - Chicago Bulls                   78:95
New York Knicks - Oklahoma City Thunder         94:123
Los Angeles Lakers - Miami Heat                 95:101
San Antonio Spurs - Houston Rockets             98:111
Golden State Warriors - Los Angeles Clippers   105:103

Tabele:

EASTERN CONFERENCE


ATLANTIC DIVISION

Z  P  .Proc
1. Toronto       11 15 .423       
2. Boston        12 17 .414   
3. NY Knicks     9  19 .321   
4. Brooklyn      9  19 .321   
5. Philadelphia  8  20 .286

CENTRAL DIVISION

1. Indiana       23 5  .821       
2. Detroit       14 16 .467      
3. Chicago       11 16 .407
4. Cleveland     10 17 .370  
5. Milwaukee     6  22 .214

SOUTHEAST DIVISION

1. Miami         22 6  .786
2. Atlanta       15 13 .536   
3. Charlotte     14 15 .483       
4. Washington    12 13 .480       
5. Orlando       8  20 .286

WESTERN CONFERENCE

NORTHWEST DIVISION

1. Portland      23 5  .821       
2. Oklahoma City 23 5  .821   
3. Denver        14 13 .519   
4. Minnesota     13 15 .464      
5. Utah          8  23 .258

PACIFIC DIVISION

1. LA Clippers   20 10 .667
2. Phoenix       17 10 .630       
3. Golden State  17 13 .567     
4. LA Lakers     13 16 .448   
5. Sacramento    8  19 .296

SOUTHWEST DIVISION

1. San Antonio   22 7  .759       
2. Houston       19 11 .633
3. Dallas        16 12 .571       
4. New Orleans   12 14 .462      
5. Memphis       12 15 .444

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej