Śledztwo ws. zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary przedłużone
Prokurator generalny wydał zgodę na dalsze śledztwo. Potrwa ono co najmniej pół roku.
2013-12-31, 15:25
- W najbliższych miesiącach będziemy przesłuchiwać kolejnych świadków - mówi prokurator Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Śledczy zasięgną także opinii biegłych różnych specjalności.
Zarzutów w tej sprawie jeszcze nikomu nie postawiono. Po tym jednak, jak śledztwo przejęła Prokuratura Apelacyjna w Krakowie, doszło do przełomu. To nie jest już postępowanie tylko w sprawie porwania dziennikarza. - Uzyskane przez nas dowody oraz wersje śledcze wysoce uprawdopodobniły fakt, że doszło do zabójstwa, na pewnym etapie śledztwa zawęziliśmy także krąg osób, które mogłyby mieć związek z tą sprawą - zaznacza Piotr Kosmaty.
1 września 1992 roku młody poznański dziennikarza Jarosław Ziętara zaginął w drodze z domu do redakcji "Gazety Poznańskiej". Poznańskie śledztwo w tej sprawie umorzono, bo śledczym nie udało się potwierdzić, że doszło do przestępstwa. W 2011 roku postępowania wznowiono i prowadzą je teraz prokuratorzy z Krakowa. Czy za pół roku zostanie już ostatecznie zakończone - na razie nie wiadomo.
mc
REKLAMA