Prześladowanie Polaków na Litwie. Demonstracyjne opuszczenie sali posiedzeń
Posłowie litewskiego Sejmu z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie demonstracyjnie wyszli z sali posiedzeń podczas uroczystości z okazji Dnia Obrońców Niepodległości. Opuścili salę, gdy na mównicę wszedł Vytautas Landsbergis - pierwszy przywódca Litwy po odzyskaniu niepodległości.
2014-01-13, 12:39
Posłuchaj
Polacy chcieli zaprotestować w ten sposób przeciwko zwłoce w przyjmowaniu ustawy o mniejszościach narodowych.
Frakcja polska w swym oświadczeniu napisała, że opuszcza salę podczas przemówienia Landsbergisa "w związku z zaistniałą sytuacją, poniżającą godność człowieka", i ignorowaniem praw obywateli do używania w życiu publicznym języka ojczystego obok języka państwowego.
>>> 40 tysięcy litów, czyli prawie 50 tysięcy złotych. Taką grzywnę ma zapłacić dyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego Bolesław Daszkiewicz za nieusunięcie dwujęzycznych tablic >>>
Z okazji Dnia Obrońców Wolności przebywa w Wilnie delegacja polskiego Sejmu pod przewodnictwem wicemarszałka Eugeniusza Grzeszczaka. Delegacja spotkała się z posłami Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, oddała też hołd ofiarom wydarzeń z 13 stycznia na Cmentarzu Antokolskim.
W nocy z 12 na 13 stycznia 1991 roku tysiące osób zebrały się przed Sejmem i siedzibą Radia i TV, by nie dopuścić do zajęcia ich przez siły sowieckie. Wydarzenia te stanowiły zwrot w walce o niepodległość Litwy.
W wyniku działań wojsk sowieckich śmierć poniosło 14 osób, a ponad 600 zostało rannych.
Litwa była pierwszym krajem wchodzącym w skład ZSRR, który 11 marca 1990 r. uchwalił Akt Niepodległości.
pp/IAR
REKLAMA