Żołnierz ranny w Afganistanie kontra MON. Domaga się 3 milionów złotych

W środę w Sądzie Okręgowym w Warszawie ruszył proces wytoczony Ministerstwu Obrony Narodowej przez żołnierza ciężko ranionego w Afganistanie.

2014-01-15, 10:35

Żołnierz ranny w Afganistanie kontra MON. Domaga się 3 milionów złotych

Posłuchaj

Żołnierz ranny w Afganistanie idzie do sądu - relacja Agnieszki Drążkiewicz (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Starszy plutonowy Mariusz Saczek domaga się odszkodowania oraz renty. W sumie liczy na 3 miliony złotych.

Wcześniej jego prawnicy próbowali porozumieć się z resortem bezpośrednio na rozprawach ugodowych - bez rezultatu. Ministerstwo twierdzi, że zapewniło żołnierzowi wszystko, co zgodnie z prawem mu przysługuje.

- Ustawa o weteranach daje bardzo duże możliwości, począwszy od tego, że nie muszą czekać w kolejkach, są leczeni na koszt państwa itd. - mówi komandor Janusz Walczak z MON.

Trzy lata walki o wózek

36-letni starszy plutonowy Mariusz Saczek został ranny 27 lipca 2010 r. razem z sześcioma innymi żołnierzami z załogi Rosomaka, gdy pod ich pojazdem wybuchła mina. Saczek doznał złamania kręgosłupa w trzech miejscach i uszkodzenia rdzenia kręgowego. Ma niedowład nóg, porusza się na wózku lub o kulach. Miał obrażenia śledziony i wątroby, a także słuchu, w szpitalu spędził dwa lata.

REKLAMA

Żołnierz otrzymał od MON i ubezpieczyciela odszkodowanie i zapomogę. Podkreślił też, że zawsze mógł liczyć na pomoc jednostki wojskowej. Jednak jego zdaniem MON nie opiekuje się nim tak, jak powinien. Saczek musiał długo walczyć o wózek inwalidzki. Za część turnusów rehabilitacyjnych płacił z własnej kieszeni lub szukał sponsorów. Niedawno musiał pożegnać się z wojskiem, bo lekarze orzekli, że jest całkowicie niezdolny do pracy i do samodzielnej egzystencji.

- Jego życie właściwie zostało przekreślone - mówi mecenas Piotr Sławek, który reprezentuje żołnierza przed sądem.

- Rosomak, w którym wyleciałem w powietrze, kosztował ponad 10 mln zł. Poszedł na straty, rozpadł się na kawałeczki. Cud, że nikt nie zginął. A wózek inwalidzki kosztuje w granicach 10 tys. zł. Czy ja powinienem trzy lata się o niego prosić? - mówił rozgoryczony weteran.
Reprezentujący Saczka prawnicy są pełnomocnikami jeszcze dwóch rannych w Afganistanie. - Chcemy wspólnie z MON wypracować dla tych rannych takie rozwiązanie, które posłuży także pozostałym osobom. Trzy przypadki wystarczą, by opracować wspólne stanowisko - powiedział  radca prawny Sylwester Nowakowski. Mecenas Piotr Sławek dodaje, że chodzi o zadośćuczynienia z powodu uszczerbku na zdrowiu, odszkodowania, które mają pokryć dotychczasowe i przyszłe koszty wynikające z pogorszenia zdrowia oraz renty uzupełniające.

Odszkodowania dla rodzin poległych żołnierzy

Prawnicy przyznają, że ranni na misjach zwrócili się o pieniądze do MON po tym, jak świadczenia uzyskały rodziny żołnierzy poległych w Iraku i Afganistanie oraz rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. W przypadku tych ostatnich Skarb Państwa zawierał z małżonkami, dziećmi i rodzicami tragicznie zmarłych osób ugody na 250 tys. zł tytułem zadośćuczynienia. Część bliskich dodatkowo zwróciła się o wypłatę odszkodowań w związku z pogorszeniem sytuacji życiowej.
W sprawach dotyczących żołnierzy, którzy polegli w Iraku i Afganistanie, oraz ofiar katastrofy lotniczej pod Mirosławcem, większość członków rodzin ofiar początkowo domagała się po 1 mln zł. Ostatecznie jednak ugody, jakie MON zawiera z bliskimi poległych w Iraku i Afganistanie, opiewają na 100 tys. zł zadośćuczynienia oraz do 150 tys. zł odszkodowania. Kwoty te są zależne m.in. od tego, czy danej osobie wypłacono pieniądze z ubezpieczenia. Z kolei bliscy ofiar katastrofy lotniczej pod Mirosławcem, którzy do MON zwrócili się wcześniej, dostali po 250 tys. zł łącznie tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania.
Żołnierze, którzy służyli na misjach zagranicznych, na swój wniosek otrzymują status weterana, a ci, którzy odnieśli rany - weterana poszkodowanego.

Uprawnienia weteranów

Zgodnie z polskim prawem weterani poszkodowani mają prawo do szeregu uprawnień w zakresie opieki zdrowotnej - leczenia poza kolejnością, leczenia bezterminowego, bezpłatnych leków i wyrobów medycznych, świadczeń specjalistycznych bez skierowania. Przysługuje im także odznaka Za Rany i Kontuzje, jednorazowe wydanie bezpłatnego umundurowania oraz pomoc na finansowanie nauki. Ustawa przyznaje weteranom poszkodowanym także zapomogi bez względu na wiek, ulgi na przejazdy komunikacją miejską i krajową, dodatek do renty lub emerytury oraz pierwszeństwo w zatrudnianiu w jednostkach podległych MON.
Wszyscy weterani mają prawo do bezpłatnej pomocy psychologicznej poza kolejnością, dodatkowego urlopu wypoczynkowego, zapomogi po ukończeniu 65 lat i umieszczenia poza kolejnością w Domu Weterana. Ponadto przysługuje im zwrot kosztów przejazdu i zakwaterowania na uroczystości organizowane przez MON lub dowódców jednostek wojskowych, na które zostali zaproszeni, oraz asysta honorowa podczas pogrzebu. 29 maja przypada Dzień Weterana Działań poza Granicami Państwa.

REKLAMA

IAR, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej