Lubelskie: marznące opady odcięły od prądu ponad 30 tys. gospodarstw
Opady marznącego deszczu spowodowały zerwanie linii energetycznych w województwie lubelskim. Ponad 30 tys. gospodarstw zostało pozbawionych prądu.
2014-01-20, 11:02
Obciążone lodem linie energetyczne zrywały się, uszkodzenia przewodów powodowały też łamiące się drzewa i konary, upadające na przewody.
Niedaleko Zamościa zerwane zostały 32 linie średniego napięcia, a w rejonie Tomaszowa Lubelskiego 2 linie wysokiego napięcia i 18 linii średniego napięcia. Łącznie pozbawionych prądu zostało ponad 30 tys. gospodarstw domowych - poinformowała rzeczniczka PGE Dystrybucja Dorota Gajewska.
W poniedziałek rano pozbawionych prądu było 17 tys. gospodarstw domowych w rejonie Zamościa, w gminach: Tereszpol, Zwierzyniec, Goraj, Sułów, Krasnobród, Szczebrzeszyn i Stary Zamość oraz 14 tys. gospodarstw w rejonie Tomaszów Lubelski, w gminach: Susiec, Narol, Bełżec, Lubycza Królewska, Horyniec, Tarnawatka, Tomaszów Lubelski, Tyszowce.
- Do naprawiania linii skierowane zostały ekipy z PGE i firm zewnętrznych, trudno na razie powiedzieć, kiedy awarie będą usunięte - powiedziała Gajewska.
Opady zamarzającego deszczu i wiatr przysporzyły też pracy strażakom. Minionej doby aż 150 razy wyjeżdżali do usuwania połamanych drzew i gałęzi, które tarasowały drogi.
Najwięcej interwencji dotyczyło okolic Janowa Lubelskiego, Kraśnika, Biłgoraja, Zamościa i Tomaszowa Lubelskiego.
- Od północy do godziny 8 rano w poniedziałek mieliśmy 63 wezwania; one napływają nadal - powiedział dyżurny wojewódzkiej komendy straży pożarnej w Lublinie Krzysztof Tomasiak.
Według prognozy IMGW w Krakowie, przekazanej PAP przez wojewódzkie centrum zarządzania kryzysowego w Lublinie, okresowe opady marznącego deszczu lub mżawki mają trwać w Lubelskiem do wtorkowego wieczoru.
REKLAMA
ps
REKLAMA