Pogrzeb Białorusina zastrzelonego podczas protestów w Kijowie

Na Białorusi kilkadziesiąt osób uczestniczyło w pogrzebie Michaiła Żyźnieuskiego. 25-letni Białorusin zginął w stolicy Ukrainy od kuli podczas starć między przeciwnikami rządu a milicją.

2014-01-28, 20:32

Pogrzeb Białorusina zastrzelonego podczas protestów w Kijowie

Posłuchaj

Pogrzeb zabitego na Majdanie Białorusina. Z Mińska Włodzimierz Pac (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Pogrzeb Michaiła Żyźnieuskiego odbył się na cmentarzu w jego rodzinnej wsi Ściah Pracy pod Homlem, na południowo-wschodniej Białorusi, przy granicy z Ukrainą. Zebrani trzymali flagi: ukraińskie państwowe niebiesko-żółte i białoruskie historyczne biało-czerwono-białe, używane przez opozycję białoruską.

Dwa dni wcześniej uroczystości żałobne po śmierci młodego Białorusina odbyły się w Kijowie. Msza. została odprawiona w niedzielę w południe w soborze Mychajłowskim w stolicy Ukrainy. Obecni byli m.in. liderzy opozycji Arsenij Jaceniuk i Jurij Łucenko. Kondukt żałobny, w którym szły tysiące ludzi, przeszedł ulicą Mychajłowską obok komendy głównej milicji; tam skandowano: "zemsta, zemsta!". Obok siedziby Służby Bezpieczeństwa Ukrainy na ul. Wołodymyrskiej rozległy się okrzyki: "gestapo!". Trumna niesiona przez ludzi w maskach na twarzach przeszła ulicą Chreszczatyk na Majdan Niepodległości. Wielu płakało, padały okrzyki: "bohater!", "chwała Ukrainie!", "Ukraina ponad wszystko!".

Śmierć młodego mężczyzny na Majdanie poruszyła wielu Białorusinów. Działacze społeczni inicjowali zbiórkę pieniędzy na wsparcie dla jego rodziny.

Żyźnieuski w młodości był ministrantem w cerkwi i interesował się sportem. W wieku 17 lat wyjechał na Ukrainę, gdzie związał się ze skrajnie nacjonalistyczną organizacją UNA-UNSO. Uczestniczył w protestach na Majdanie. Zginął 22 stycznia na ulicy Hruszewskiego w Kijowie od kuli, która trafiła w okolice serce. Podejrzewa się, że padł ofiarą snajpera, który z dachu jednego z budynków miał strzelać do demonstrantów.

REKLAMA

O sytuacji na Ukrainie - tu przeczytasz więcej>>>

Zobacz też Raport Białoruś>>>

mc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej