UE zmienia prawo autorskie
Prawo autorskie. Dziedzina życia, która wzbudza wiele kontrowersji. W interesie twórców jest jak najszersza ochrona ich praw w kontekście własnego dzieła. Z drugiej strony odbiorcy chcieliby mieć swobodny dostęp do wielu utworów.
2014-01-29, 13:37
Posłuchaj
Komisja Europejska 5 grudnia 2013 roku ogłosiła publiczne konsultacje poświęcone kwestii prawa autorskiego. Bruksela reformę prawa autorskiego chciała wprowadzić już dwa lata temu. Jednak sprzeciw internautów spowodował odrzucenie umowy ACTA przez Parlament Europejski.
- Protesty w sprawie ACTA przetoczyły się dwa lata temu przez całą Europę. Miało to pokłosie w Parlamencie Europejski, bowiem euro posłowie odrzucili tę umowę. Wtedy parlament podzielił się na dwa obozy i do końca nie było wiadomo, czy wprowadzenie ACTA zostanie przegłosowane przypomniała w PR24 Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli.
Zdaniem zwolenników ACTA umowa miała ukrócić wszechobecne piractwo w Internecie. Przeciwnicy traktatu wskazywali na to, że ACTA może spowodować ograniczenie wolności słowa i doprowadzić do inwigilacji w sieci.
Jednolite prawo autorskie w UE
Unia Europejska dąży do ujednolicenia prawa autorskiego w Unii Europejskiej. Jednym ze wspólnych zapisów dla całej wspólnoty miałaby być unifikacja dotyczących przepisów dotyczących terytorialności.
- Wprowadzenie jednolitego prawa autorskiego dla wszystkich krajów Unii Europejskiej ułatwiłoby korzystanie z całokształtu twórczości, Jednakże, jeśli jest to z różnych względów niemożliwe do realizacji, ułatwieniem byłaby unifikacja przepisów dotyczących czasu i terytorium. Należy odejść od zasady, aby każdy wyodrębniony zasięg eksploatacji posiadał odrębne znaczenie ekonomiczne. Konwergencja mediów i brak szczegółowej specyfikacji powoduje problemy z korzystaniem z utworu, w taki sposób, by każdy miał do niego dostęp w dowolnie wybranym miejscu i czasie – powiedziała Anita Bogumił, prawnik.
Konsultacje publiczne poświęcone regulacjom prawa autorskiego zakończą się 5 lutego 2014 roku. Eksperci twierdzą, że tak krótki okres konsultacji nie pozwoli na poznania opinii wszystkich zainteresowanych.
- Wiadomo, ze nie każdemu uda się dogodzić. Jednak, jak pokazała ACTA, siła internautów jest tak wielka, że podpisana już przez wiele państw umowa międzynarodowa nie weszła w życie. Konsultacje zawsze są wskazane, ponieważ można wtedy poznać interesy różnych stron – dodała Anita Bogumił.
PR24/MP