Koniec problemów polskich turystów w austriackich Alpach?

Posłuchaj

Konsul Generalny RP w Wiedniu, Andrzej Kaczorowski o sytuacji polskich turystów w Austrii (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Grupa ponad 40 turystów od soboty nie mogła wydostać się Hochlienz, z powodu trudnych warunków atmosferycznych i zaśnieżonych dróg. Zbigniew Brodziński, jeden z uwięzionych Polaków, powiedział Radiu Katowice, że wyjazd będzie możliwy około godziny 15.00.

- Na razie musimy bezpiecznie zjechać. Zjeżdżamy kolumną, jako pierwszy dyrektor hotelu, jako ostatni jego pracownik. Wszyscy mają być zwarci i gotowi. Jak tylko pług przejedzie, wszyscy ruszamy jeden za drugim. Na chwilkę otwierają drogę - mówi Brodziński.

Ambasada RP próbowała pomóc

- Muszę pochwalić służby konsularne. Dużo działań podejmowali i myślę, że mają niemałą zasługę w tym, że udało się tę drogę odblokować - dodaje jeden z uwięzionych w Austrii Polaków.

W czasie, gdy nasi rodacy czekali na decyzję komisji lawinowej, polska ambasada przygotowała alternatywne rozwiązanie. - Polacy będą mogli zjechać gondolami do hotelu w Lienz, bądź wrócą do Polski autobusem, który ambasada planuje podstawić - mówił Konsul Generalny RP w Wiedniu, Andrzej Kaczorowski. Wtedy jednak musieliby wrócić do Austrii po swoje samochody, gdy śnieg zostanie już usunięty.

Kłopoty ma też grupa turystów w Maria Luggau w Karyntii. Kilkanaście osób, które przyjechały trzema samochodami, nie może wyjechać z hotelu. Im jednak, w odróżnieniu od tych z Tyrolu, pobyt nie kończy się w niedzielę.

Takobfite opady zdarzają się raz na 75-100 lat

W sobotę intensywne opady śniegu spowodowały całkowite zasypanie wielu dróg w górskich rejonach Austrii. Prognozy meteorologiczne nieco poprawiły się w niedzielę. Śnieg ma wprawdzie nadal padać, ale już nie tak intensywnie jak poprzednio, kiedy służba meteorologiczna ZAMG podkreślała, że tak obfite opady zdarzają się tam raz na 75-100 lat.

We wschodnim Tyrolu stopień zagrożenia lawinowego obniżono z 4 do 3 w pięciostopniowej skali. Opady śniegu w nocy z soboty na niedzielę okazały się tam mniej intensywne niż przewidywano. W odśnieżaniu dróg pomaga wojsko. Sześć gmin wciąż było w niedzielę odciętych od świata. Ponieważ ruch drogowy jest poważnie utrudniony, postanowiono, że w poniedziałek uczniowie we wschodnim Tyrolu będą mieli wolne.

<<<W Europie powodzie i śnieżyce. W Austrii uwięzieni Polacy>>>