Rosja i NATO przeprowadzą wspólną akcję na morzu? "To rzadkość"
Rosja i NATO opracowują plany wspólnej operacji na Morzu Śródziemnym, mającej zapewnić ochronę statkowi amerykańskiemu, który będzie niszczył syryjską broń chemiczną - pisze agencja Reutera, powołując się na "osobistości oficjalne i inne źródła".
2014-02-14, 20:35
Reuters wyraża opinię, że taka operacja byłaby "symbolicznym przełomem" w czasie, kiedy relacje Rosja-NATO są napięte w związku z natowskimi planami tarczy antyrakietowej i kiedy napięcie w stosunkach Wschód-Zachód jest wysokie w związku z sytuacją na Ukrainie.
Omawiany jest plan zapewnienia ochrony amerykańskiemu frachtowcowi Cape Ray, mającemu unieszkodliwić na morzu ok. 500 ton chemikaliów z Syrii, zbyt niebezpiecznych, by zajmować się nimi na lądzie.
Według źródeł NATO, na które powołuje się Reuters, porozumienie w tej sprawie może zostać ogłoszone już w przyszłym tygodniu. Rosja i NATO pracują jeszcze nad rozwiązaniem pewnych problemów, takich jak struktura dowodzenia i zasady użycia siły.
Reuters pisze, że informacje o planach rosyjsko-natowskiej operacji mającej zapewnić ochronę statkowi Cape Ray potwierdziło kilka źródeł NATO w Brukseli, a także źródło w Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW).
REKLAMA
Strona rosyjska nie wypowiedziała się dotąd na ten temat. Niemniej jednak szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier, który prowadził w piątek rozmowy w Moskwie, powiedział na konferencji prasowej w obecności ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa, że przygotowywane jest porozumienie przewidujące udział Rosji w zapewnieniu ochrony statkowi USA na Morzu Śródziemnym, transportującemu syryjską broń chemiczną.
Syria ma czas do czerwca
Misja ONZ i Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej poinformowała w poniedziałek , że Syria przekazała już jedną trzecią zasobów i część zniszczyła na swoim terytorium. Porozumienie międzynarodowe zakłada, że Syria ma dostarczyć wszystkie zapasy broni chemicznej do śródziemnomorskiego portu Latakia.
Statek Cape Ray ma odebrać toksyny we Włoszech. W czwartek zadokował już w hiszpańskim porcie Rota, dokąd przybył z amerykańskiej Virginii.
REKLAMA
Ostateczny termin likwidacji syryjskiej broni chemicznej mija 30 czerwca. Kierownictwo misji międzynarodowej uważa, że to wykonalne.
Jak zauważa Reuters, NATO i Rosja współpracują również w zakresie walki z piractwem, cyberbezpieczeństwa i biorą udział we wspólnych ćwiczeniach, jednak bardzo rzadko przeprowadzają wspólne misje wojskowe. W 2006 i w 2007 roku Rosja wysłała swoje okręty, by wsparły NATO przy patrolowaniu Morza Śródziemnego, co było precedensem w tym rejonie. Poza tym Moskwa od czasu do czasu wspomagała siły NATO w Kosowie w 1999 roku.
Niektóre źródła Reutersa twierdzą, że Amerykanie mogliby ochraniać Cape Town samodzielnie. Jednak dla NATO byłaby to rzadka możliwość, by odnotować pozytywny moment w napiętych relacjach z Rosją. Z kolei Moskwa mogłaby w ten sposób okazać determinację i gotowość do elastycznej współpracy w kwestii Syrii.
PAP/Reuters/agkm
REKLAMA
(Głodujące dzieci w Syrii. źr. CNN Newsource/x-news)
REKLAMA