Polska A i Polska B

Wschód Polski wciąż rozwija się znacznie wolniej, niż reszta naszego kraju. W ostatnich latach, także niektóre centralne i zachodnie województwa tracą dystans do tych najbardziej rozwiniętych regionów.

2014-02-17, 18:50

Polska A i Polska B
. Foto: PJ

Posłuchaj

17.02.14 Karol Jagliński: „Odgórne transfery i pompowanie pieniędzy nie jest skuteczne. Potrzebna jest większa inicjatywa oddolna regionów, samorządów i ludności.”
+
Dodaj do playlisty

Z opublikowanego przez Fundację Republikańska raportu wynika, że podział na Polskę A i Polskę B jest zbyt ogólnym i przestarzałym rozgraniczeniem. Liderami rozwoju są poszczególne regiony, takie jak Mazowsze, Wielkopolska, Pomorze i Dolny Śląsk. Dystans między tymi województwami, a resztą kraju wciąż się zwiększa.

- Najsłabiej wypadają województwa ściany wschodniej, ale niewiele lepiej województwa opolskie, lubuskie, kujawsko-pomorskie. Okazuje się, że polityki regionalne poszczególnych samorządów zawiodły, przyniosły tylko spore koszty – powiedział Karol Jagliński z Fundacji Republikańskiej.

Inicjatywa oddolna

Wiele państw w Europie zmaga się z problemem nierówności w rozwoju poszczególnych regionów. Taka sytuacja jest między innymi w Niemczech i we Włoszech. Ich doświadczenia pokazują, że nawet ogromne środki pieniężne przeznaczone na wyrównywanie szans nie przynoszą natychmiastowych efektów.

- Należy działać wielowarstwowo. Nie możemy budować tylko infrastruktury, ani zająć się wyłącznie kapitałem ludzkim. Jednocześnie trzeba rozwijać środowisko instytucjonalne, alby było w stanie przyciągnąć biznes, wzbudzić konkurencyjność, opracować konkretną strategię, którą będzie można przełożyć na rzeczywistość – podkreślał Gość PR24.

REKLAMA

PR24 / Anna Mikołajewska

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej