Szpital w Bytowie wyrzucał odpady medyczne na wysypisko?
Kilkaset tysięcy złotych kary grozi szpitalowi w Bytowie. Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska znaleźli na wysypisku w Sierżnie dowody na to, że m.in. strzykawki, igły, worki po dializach i chusty chirurgiczne pochodzą ze szpitala w Bytowie.
2014-02-17, 18:31
Posłuchaj
- Kontroler stwierdził to ponad wszelką wątpliwość. Dodatkowo dziś podczas kontroli ze śmieciarki wprost na nogi naszych pracowników wysypały się kolejne worki z odpadami medycznymi - mówi Jacenty Bąkiewicz, kierownik delegatury WIOŚ w Słupsku.
To już trzecia partia odpadów medycznych znaleziona w ostatnich dniach w Sierżnie. W pierwszym przypadku inspektorzy nie zdążyli zabezpieczyć znaleziska, wcześniej zabrał je i spalił jeden z pracowników szpitala. Pozostałą część zabezpieczono.
Ewa Wichłacz, rzecznik szpitala w Bytowie jest zaskoczona sytuacją. Mówi, że skomentuje zdarzenie, gdy zbierze niezbędne informacje.
Odpady medyczne z tej placówki powinny zostać zutylizowane w Chojnicach. Sprawa jest badana, ustalenia kontrolerów zostaną przekazane również policji i prokuraturze, wszczęto już postępowania w tej sprawie. Grozi za to nawet do pięciu lat więzienia.
Lecznicy grozi wysoka grzywna, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadzi tam dodatkową kontrolę.
pp/IAR/PR Gdańsk
REKLAMA