Afrykański pomór świń w Polsce. Rosja nie otworzy granic
Według rosyjskich inspektorów weterynarii, znalezienie na terytorium Polski martwego dzika zakażonego wirusem afrykańskiego pomoru świń, potwierdza jedynie powagę sytuacji.
2014-02-18, 10:03
Posłuchaj
Tę groźną dla zwierząt chorobę wykryto u dzika znalezionego 900 metrów od granicy z Białorusią w gminie Szudziałowo. Choroba przenosi się przez dziki, które swobodnie przekraczają granicę. Ogniska z Rosji i Białorusi przeniosły się wcześniej na Litwę, a teraz także do Polski.
<<<W Polsce potwierdzono przypadek afrykańskiego pomoru świń>>>
Dlatego Rosja na razie nie zamierza otworzyć granic Unii Celnej dla unijnej wieprzowiny. Jak wynika z komunikatu Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego, we wtorek i piątek będą prowadzone w Moskwie rosyjsko - unijne konsultacje w tej sprawie.
Moskwa w styczniu zamknęła granice Unii Celnej: Rosji, Białorusi i Kazachstanu dla europejskiej wieprzowiny. Powodem było wykrycie przypadków afrykańskiego pomoru świń na Litwie. Rosyjscy inspektorzy nie zgodzili się wtedy na ograniczenie importu mięsa tylko z 6 litewskich regionów objętych kwarantanną. Wykorzystali zapisy umowy z 2006 roku i wstrzymali przyjmowanie mięsa również z innych krajów Unii Europejskiej, w tym z Polski.
REKLAMA
Według przebywającej w ubiegłym tygodniu w Moskwie szefowej Krajowej Izby Gospodarczej Bożeny Wróblewskiej, "działania Rosjan są przesadzone”. Tymczasem rosyjscy inspektorzy weterynarii zapowiadają, że jeszcze we wtorek w Moskwie spotkają się z przedstawicielami służb weterynaryjnych krajów UE, a w piątek będą prowadzić konsultacje z przedstawicielami Komisji Europejskiej.
Maty z roztworem dezynfekującym
Na Białorusi z kolei ze spokojem przyjęto informację o znalezieniu w Polsce dzika zarażonego wirusem afrykańskiego pomoru świń. Sama Białoruś już od roku czasu walczy z tą zaraźliwą dla zwierząt chorobą.
Po pojawieniu się w tym kraju przypadków zachorowań, na polsko-białoruskich przejściach granicznych pojawiły się specjalne maty z roztworem dezynfekującym. Wszystkie samochody pokonujące granicę przejeżdżają przez te maty. Pasażerowie samochodów muszą stawać na maty, by zdezynfekować podeszwy butów..
Na białorusko-polskiej granicy w spuściźnie po Związku Radzieckim istnieją też zasieki z drutu, które utrudniają nielegalne przejście granicy, dla zwierząt jednak nie stanowią większego problemu. Niedawno mińskie media informowały o przejściu na stronę białoruską stada polskich koni z prywatnej hodowli z okolic Białej Podlaskiej.
Litwa liczy straty
Litwa zwróciła się do Komisji Europejskiej o 20 mln euro na walkę z afrykańskim pomorem świń. Około 10 mln euro ma być przeznaczone na wybudowanie ogrodzenia wzdłuż granicy z Białorusią. Ma to związek z przypuszczeniem, że dziki zakażone wirusem afrykańskiego pomoru świń dotarły na Litwę z Białorusi.
REKLAMA
Poza tym pieniądze mają być przeznaczone na wybudowanie hangaru do dezynfekcji samochodów przekraczających granicę i kupno mobilnej spalarni do utylizacji padłych i upolowanych dzików.
Minister rolnictwa Wigilijus Jukna mówi, że Litwa poniosła miliony litów strat z powodu zakazu importu wieprzowiny do Rosji, Białorusi i na Ukrainę. Dokładne straty są jeszcze szacowane. Co roku tylko do Rosji i na Białoruś Litwa eksportuje wieprzowinę na sumę 80 milionów litów.
<<<Rosja wprowadza embargo na wieprzowinę z UE. Polska dostanie rekompensaty?>>>
IAR,kh
REKLAMA
REKLAMA