Wypadek polskiego busa w Niemczech. Policja wszczęła śledztwo
Niemiecka policja ustala okoliczności wypadku polskiego minibusa, do którego doszło rano na autostradzie w okolicach Norymbergi. Rannych zostało siedem osób, w tym cztery ciężko.
2014-02-18, 15:53
Posłuchaj
Polski minibus, którym jechało w sumie osiem osób, wpadł w poślizg i uderzył w bariery. Siedmiu rannych pasażerów, w tym czterech ciężko, przetransportowano do okolicznych szpitali. Ich życie nie jest zagrożone. Do transportu dwóch osób użyto śmigłowca.
Kierowca busa, który jako jedyny nie odniósł obrażeń, zeznał, że jadąca prawym pasem ciężarówka, którą właśnie wyprzedzał, skręciła bez ostrzeżenia w lewo na jego pas ruchu. Próbując uniknąć kolizji, kierowca minibusa wykonał gwałtowny manewr, jego pojazd wpadł w poślizg i uderzył w barierkę autostrady. Pojazd został poważnie uszkodzony. Jego słowa potwierdziła Polskiemu Radiu konsul generalny w Monachium Justyna Lewańska.
Trwają poszukiwania kierowcy tira, który nie zatrzymał się na miejscu zdarzenia. Bus, który uległ wypadkowi, był zarejestrowany w województwie opolskim. Z informacji polskiego konsulatu wynika, że ranni pasażerowie to osoby zatrudnione w okolicach Monachium, które były w drodze do pracy.
Poszukiwani są też świadkowie, którzy mogliby potwierdzić wersję wydarzeń przedstawioną przez kierowcę minibusa.
REKLAMA
Po wypadku na autostradzie utworzył się wielokilometrowy korek.
IAR,PAP,kh,pp
REKLAMA