Korwin-Mikke ostro: Ukraina zapłaci wysoką cenę
Prezes Kongresu Nowej Prawicy mówił podczas spotkania w Bydgoszczy, że Ukraina "zapłaci wysoką cenę" za zwrot w swojej polityce.
2014-02-24, 17:02
Posłuchaj
Janusz Korwin-Mikke uważa, że zmiany w Kijowie nie będą możliwe bez zgody Rosji. - A Moskwa jeśli zaakceptuje antyrosyjską Ukrainę, to bez Krymu - podkreślił polityk. Komentując dyskusje na temat wsparcia zmian w Kijowie przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, szef KNP ocenił że nowe, demokratyczne władze kraju wkrótce bardzo go zadłużą. Korwin-Mikke twierdzi też, że na Ukrainie dojdą do głosu nacjonaliści, z czym problem może mieć m.in. Polska.
Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Ukraińskie MSW wydało list gończy za prezydentem Wiktorem Janukowyczem i współpracownikami. Są oni ścigani za masowe morderstwa na pokojowo nastawionych obywatelach. Poinformował o tym na Facebooku pełniący obowiązki ministra spraw wewnętrznych Arsenij Abakow. Chodzi prawdopodobnie o krwawe tłumienie protestów na kijowskim Majdanie.
Janukowycz rządził Ukrainą od wyborów prezydenckich w 2010 roku do ostatniej soboty, gdy parlament na ponad półtora roku przed końcem kadencji odwołał go z pełnionej funkcji. Posłowie uchwalili też, że wcześniejsze wybory prezydenckie odbędą się już 25 maja 2014 roku.
REKLAMA
(FILM - Ukraińska prasa o zmianie władzy: Janukowycz przeszedł do historii)
Źródło: X-News/x-news
Problemy Janukowycza zaczęły się w listopadzie ubiegłego roku, gdy wbrew wcześniejszym zapowiedziom odmówił podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Od tego czasu w centrum Kijowa odbywały się masowe protesty przeciwko jego rządom. Z czasem, gdy ich skala rosła, były już prezydent zdecydował o stłumieniu ich za pomocą milicji, którą z czasem wyposażył w ostrą amunicję. W starciach w Kijowie w ostatnim tygodniu zginęło ponad 80 osób.
REKLAMA
IAR/PR PiK/aj
REKLAMA