Turniej WTA w Indian Wells: Agnieszka Radwańska w historycznym finale!

Agnieszka Radwańska pokonała Rumunkę Simonę Halep 6:3, 6:4 w półfinale turnieju WTA Tour na twardych kortach w Indian Wells. Polska tenisistka po raz pierwszy zagra w decydującym spotkaniu kalifornijskiej imprezy.

2014-03-15, 09:41

Turniej WTA w Indian Wells: Agnieszka Radwańska w historycznym finale!

Dotychczas najlepszym wynikiem Radwańskiej w Indian Wells był półfinał osiągnięty cztery lata temu. Halep także zanotowała pod tym względem progres - wcześniej granicą była dla niej trzecia runda.
W rozegranym w nocy z piątku na sobotę czasu polskiego spotkaniu obie zawodniczki zaprezentowały się z dobrej strony. Nie brakowało długich, efektownych wymian, a każda z tenisistek wielokrotnie była nagradzana oklaskami przez publiczność.
Mecz zaczął się po myśli trzeciej w światowym rankingu Polki. Krakowianka grała ofensywnie i stosowała różnorodne rozwiązania, które przyniosły efekt w postaci prowadzenia 4:0. Sklasyfikowana o cztery pozycje niżej Rumunka nie składała broni i najpierw zanotowała przełamanie, a następnie wygrała przy własnym podaniu bez straty punktu. "Isia" posyłała skróty, chcąc zmęczyć biegającą do nich rywalkę. Taktyka ta zaprocentowała w dziewiątym gemie, gdy zawodniczka z Konstancy pomyliła się w dogodnej dla siebie sytuacji. Po kolejnej akcji ze zwycięstwa w pierwszym secie cieszyła się Radwańska.
Taki rozwój wypadków nie załamał Halep, która nie oddała inicjatywy i objęła prowadzenie 3:1. Polka starała się nie ustępować pola'' przeciwniczce, której atutem były precyzyjne uderzenia przy linii, i widzowie obejrzeli kilka efektownych wymian. W dalszej części pojedynku jednak u Rumunki widać było coraz większe zmęczenie, w jej grze pojawiały się błędy. Krakowianka w dziewiątym gemie miała dwie piłki meczowe, ale z obu sytuacji jej rywalka wyszła obronną ręką. Świętowanie "Isia" mogła rozpocząć jednak już po chwili, gdy druga partia zakończyła się jej zwycięstwem 6:4.
- Jestem bardzo szczęśliwa, że osiągnęłam swój pierwszy finał'' w Indian Wells. To spotkanie stało na naprawdę wysokim poziomie. Simona grała świetnie - podkreśliła w pomeczowym wywiadzie Polka, która dzięki awansowi do decydującego spotkania zapewniła sobie premię w wysokości 500 tysięcy dolarów.
Radwańska zmierzyła się z Halep szósty raz i zanotowała czwartą wygraną. W dwóch poprzednich pojedynkach, w tym miesiąc temu w półfinale imprezy w Dausze, triumfowała jednak jej przeciwniczka.
Rumunka w ubiegłym roku wygrała sześć imprez WTA Tour i awansowała aż o 36 pozycji w rankingu tenisistek. W tym sezonie kontynuuje dobrą passę - w Australian Open dotarła do ćwierćfinału (był to jej pierwszy w karierze wielkoszlemowy ćwierćfinał) i wygrała turniej w Katarze. Po występie w Indian Wells prawdopodobnie awansuje na piąte miejsce światowej listy, co nie udało się wcześniej żadnej z jej rodaczek.
25-letnia "Isia" w finale turnieju WTA zagra po raz 19. w karierze. Do tej pory 13 z pojedynków tej rangi zakończyło się jej triumfem.
Kolejną rywalką krakowianki będzie Włoszka Flavia Pennetta, która w drugim półfinale pokonała Chinkę Na Li 7:6 (7-5), 6:3.

Na liście startowej imprezy w Indian Wells (pula'' nagród 5,95 mln dol.), nazywanej często piątą lewą Wielkiego Szlema, ze światowej czołówki zabrakło tylko Amerykanki Sereny Williams. W drugiej rundzie porażkę zanotowała grająca z "trójką" Białorusinka Wiktoria Azarenka, a w kolejnym etapie wyeliminowana została Szarapowa (4.).

ah, polskieradio.pl, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej