Debata Polskiego Radia o języku mediów. "Polacy potrzebują wzorca dobrej polszczyzny"

Jaka jest polszczyzna w mediach? Czy radio i telewizja są w tym względzie wzorem? - na te pytania odpowiedzieli uczestnicy debaty, którą zorganizowało Polskie Radio.

2014-03-21, 17:23

Debata Polskiego Radia o języku mediów. "Polacy potrzebują wzorca dobrej polszczyzny"

Posłuchaj

Małgorzata Tułowiecka komentuje nieumiejętność posługiwania się polszczyzną/IAR
+
Dodaj do playlisty

Zewsząd zalewa nas zła polszczyzna - to smutny wniosek z konferencji "Językowy przekaz medialny", poświęconej jakości języka i przekazu w mediach, zorganizowanej przez Polskie Radio. Publiczny nadawca chce jednak chronić piękno polskiej mowy i przeciwdziałać zepsuciu języka. Polskie Radio  gościło w piątek wybitnych językoznawców, medioznawców i dziennikarzy, członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Podczas całodniowej debaty zastanawiano się nad środkami zaradczymi.

Otwierając spotkanie, prezes Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski podkreślił, że kierowana przez niego firma jest medium, mającym ambicję kształtowania języka Polaków. Kultura wypowiedzi jest w nim podniesiona do rangi kanonu. Prezes przypomniał, że radio publiczne ma ustawowy obowiązek dbania o jakość języka, którym się posługuje.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak zwrócił uwagę na wartość przykładu, gdyż trzeba pięknie mówić, a nie tylko o to apelować. Posłużył się łacińskim przysłowiem mówiącym o tym, że słowa - owszem - uczą, ale tak naprawdę pociągają nas za sobą czyny: "Verba docent, exempla trahunt". W tym kontekście z uznaniem wypowiedział się o "zasługach Polskiego Radia w podnoszeniu poziomu używania i precyzji polszczyzny".
Członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Krzysztof Luft dodał do tych słów uwagę o wyjątkowej roli mediów w kształtowaniu norm zachowania: wzorce propagowane w rodzinach czy przez szkoły są - jego zdaniem - wypychane na drugi plan. W jego ocenie pod tym względem "w mediach nie dzieje się dobrze", a alternatywę stanowi właśnie publiczny nadawca, szczególnie Polskie Radio.

Potrzeba silnych mediów publicznych

- Media publiczne tworzą wzorce. Potrzebują stabilnego finansowania – powiedział medioznawca profesor Stanisław Jędrzejewski . Jego zdaniem, w krajach Europy Środkowej i Wschodniej media publiczne przejmują role niektórych instytucji, w tym państwowych, które "się wycofały", dlatego trzeba je wesprzeć w ich misji.
Stanisław Jędrzejewski dodał, że media publiczne "żywią się" kulturą wysoką, literaturą, muzyką poważną, a z "z pozycji kultury wyższej widzi się więcej i tak rodzi się obywatel".

REKLAMA

- Politykom wystarcza "jakoś" zamiast "jakość" - ubolewał profesor Andrzej Markowski, przewodniczący Rady Języka Polskiego przy Polskiej Akademii Nauk . Podczas konferencji poruszał on temat stanu polszczyzny słyszanej na co dzień, także w mediach. Jego zdaniem, w tej dziedzinie jesteśmy świadkami głębokiego kryzysu i zagrożenia ze strony kultury masowej. Dlatego publiczny nadawca pełni, w jego opinii, rolę ochronną, "stabilizującą" normę językową, gdyż zewsząd słyszymy formy niechlujne i błędne, brzydkie, mające korzenie w polszczyźnie ulicznej i slangu korporacyjnym.

Przewodniczący Rady Języka Polskiego zauważył, że w odczuciu pewnej części społeczeństwa istnieje silna potrzeba wzorca dobrej polszczyzny. - Niechby to było i 20 proc. Dlaczego właśnie tyle? Kilkakrotnie występowałem na forum Senatu właśnie ze sprawami językowymi. Na 100 senatorów nigdy nie było na sali więcej niż 20 - mówił językoznawca.

Najczęstsze błędy
Udział w dyskusji brała m.in Małgorzata Tułowiecka , dziennikarka Polskiego Radia. Język używany w mediach określiła jako "koszmar". Przygotowała na tę okazję listę najczęstszych błędów, które pojawiają się w środkach masowego przekazu. A więc: nieodmienianie nazwisk, które powinny być odmieniane, nazwy typu Sport-Telegram czy Top-Szef, forma "wybrany prezydentem", zamiast na prezydenta, wymowa "rękom, nogom" oraz nieśmiertelne "ja rozumie", zamiast "ja rozumiem".
Małgorzatę Tułowiecką martwi, że niejednokrotnie z wielkim uporem trzymamy się błędnych form. Dlatego w co drugą niedzielę, po 19.00, w Programie I Polskiego Radia prowadzi "Poradnik językowy". To audycja z żywym oddźwiękiem słuchaczy. Autorka zachęca państwa do niepoddawania się i zgłaszania swoich uwag, pytań i protestów . Telefon 645 22 66. SMS 71 151.
Media jako wzorce
Znana doskonale słuchaczom Trójki Katarzyna Kłosińska z Uniwersytetu Warszawskiego prowadziła sesję o normotwórczej roli mediów. Autorka audycji "Co w mowie piszczy" jest zdania, że nadal nie stoimy na przegranej pozycji: słuchacze i widzowie często powołują się na to, co słyszeli w radiu czy telewizji i uważają, że mieli do czynienia z wzorcem. - Tak niestety nie zawsze jest. Szczególną rolę mogą tu odegrać media publiczne, bo to ich misja - powiedziała Katarzyna Kłosińska.
IAR, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej