O krok przed fałszerzami. Nowe zabezpieczenia polskich banknotów
Od 7 kwietnia w Polsce będą w obiegu dwa rodzaje banknotów NBP – ze starymi i nowymi zabezpieczeniami. Ze względów bezpieczeństwa, żaden banknot ze zmodernizowanymi zabezpieczeniami nie opuści Narodowego Banku Polskiego przed tą datą. Nikt nie może więc się nim posłużyć przed planowanym dniem emisji.
2014-03-24, 19:15
Posłuchaj
Zmodernizowane banknoty można już obejrzeć na stronach internetowych NBP oraz stronie gospodarka.polskieradio.pl.
Banki centralne w ciągłym pogotowiu
Zabezpieczenia banknotów banki centralne zmieniają średnio co 8 lat. –Teraz na nasze złote, będące w obiegu już od 19 lat, po prostu „nadszedł czas” – tłumaczy Barbara Jaroszek, wicedyrektor Departamentu Emisyjno-Skarbcowego Narodowego Banku Polskiego.
– Banki centralne co kilka lat wprowadzają takie zmiany. Akurat my zdecydowaliśmy się na to nieco później. Banknoty coraz częściej dostosowywane są do sorterów, do dużych maszyn liczących. Następuje więc weryfikacja nie tylko przez społeczeństwo, ale też przez profesjonalny obrót gotówką. Sam proces modernizacji trwa latami. To nie jest tak, że świat przestępczy śpi. I nie jest też tak, że śpi bank centralny. Jest to po prostu nieustanny proces poprawiania – dodaje ekspertka NBP.
Co najmniej o krok przed fałszerzami
Banki centralne zawsze działają wyprzedzająco. – My musimy po prostu część zabezpieczeń modernizować, by były one trudne do sfałszowania, żeby banknoty były cały czas dobrze chronione. Natomiast działamy wyprzedzająco i powinniśmy mieć takie banknoty, które jeszcze przez wiele, wiele lat będą bezpieczne i będziemy mogli się nimi bezpiecznie posługiwać – podkreśla Przemysław Kuk z NBP.
REKLAMA
Optymalny termin na wprowadzenie nowych zabezpieczeń
Narodowy Bank Polski wykorzystuje moment, gdy poziom fałszerstw polskich banknotów jest niski, stąd wymiana przebiega w najbardziej korzystnym czasie.
– Zdecydowanie modernizacja nie wynika z wysokości poziomu fałszerstw. Ten poziom jest niski, i utrzymuje się taki szczęśliwie od lat. W roku 2012 liczba fałszerstw polskiej waluty wynosiła łącznie 13 tys. sztuk banknotów. Jeśli porównamy to z liczbą banknotów w obiegu, a mamy ich 1 mld 350 mln sztuk – jest to znikomy procent. W ubiegłym roku potwierdziliśmy fałszerstwa 8 banknotów na 1 mln sztuk banknotów znajdujących się w obiegu – zauważa Barbara Jaroszek.
PWPW: gwarancja świetnej jakości
Nasze banknoty po modernizacji będą miały zabezpieczenia już na najlepszym światowym poziomie. – Trudno oceniać gorsze-lepsze, bo nie mówimy o pojedynczych zabezpieczeniach, mówimy o całym projekcie. Uważamy, że są to banknoty na poziomie światowym. Oczywiście, są banknoty na których zabezpieczeń jest bardzo dużo np. 2,3,5 zabezpieczeń, ale na jednym poziomie, i które pełnią dokładnie taką samą funkcję – zaznacza Marzena Sadecka z Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.
Nowoczesne, skuteczniejsze zabezpieczenia
Choć wizerunki naszych banknotów nie ulegną zmianie, to jednak banknoty ze zmodernizowanymi zabezpieczeniami będzie można odróżnić gołym okiem od starych banknotów.
REKLAMA
– Po pierwsze będą miały niezadrukowane pole bieli na lewym pasie, na przedniej stronie banknotu. Od razu będą robiły wrażenie bielszych. Oprócz tego każdy z banknotów będzie miał wprowadzone nowe zabezpieczenie wspólne dla wszystkich – jest to znak wodny jednotonowy, odpowiadający nominałowi, poniżej dotychczasowego znaku wodnego, również na tym lewym pasie, ale znacznie lepiej czytelny – wyjaśnia Barbara Jaroszek z NBP.
Wprowadzanie do obiegu tych nowych banknotów, z nowymi zabezpieczeniami będzie procesem stopniowym. I co ważne – banknoty stare pozostają nadal w użyciu. Stąd będziemy się posługiwać dwoma rodzajami banknotów: dotychczasowymi i zmodernizowanymi.
Justyna Golonko/mb
REKLAMA