Ujawniono zeznania kardynała, który miał wątpliwości czy Jan Paweł II powinien być świętym
Nieżyjący już włoski kardynał Carlo Maria Martini z rezerwą podchodził do procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego polskiego papieża.
2014-04-09, 17:20
Fragmenty jego zeznań z procesu beatyfikacyjnego ujawnił włoski dziennik "Corriere della Sera".
Emerytowany arcybiskup Mediolanu uważał m.in., że Jan Paweł II niezbyt szczęśliwie dobierał sobie współpracowników. Kontrowersje - jego zdaniem - budzą też nominacje, zwłaszcza te nadane pod koniec pontyfikatu.
Ponadto kardynał Martini wyraził opinię, że polski papież nadmiernie wspierał ruchy katolickie kosztem lokalnych Kościołów. W rezultacie - argumentował - zwłaszcza podczas podróży "ludzie postrzegali Jana Pawła II trochę jako biskupa świata, ale rola Kościoła lokalnego i biskupa była przysłonięta".
Kanonizacja Jana Pawła II 27 kwietnia - czytaj więcej >>>
Kardynał z uznaniem wypowiedział się o "cnocie wytrwałości" papieża Polaka w obliczu jego problemów zdrowotnych. Zarazem zastrzegł, że "osobiście uważa, że miał on powody, by się wcześniej wycofać". Docenił też odwagę Ojca Świętego, który po zamachu z 13 maja 1981 roku nie zrezygnował z wychodzenia do tłumów i dalej "narażał się na niebezpieczeństwa".
Kardynał oświadczył, że najmocniejszą stroną papieża i najważniejszym aspektem jego pontyfikatu były spotkania z ludźmi, zwłaszcza z młodzieżą.
W konkluzji swych zeznań, złożonych przed trybunałem kanonicznym w 2007 roku, Martini stwierdził: "Nie chciałbym nazbyt podkreślać potrzeby jego kanonizacji, ponieważ wydaje mi się, że wystarczy historyczne świadectwo jego poważnego oddania Kościołowi i służbie na rzecz dusz".
REKLAMA
Dziennik "Corriere della Sera" zauważył, że emerytowany metropolita mediolański nie był jedyną osobą, która miała wątpliwości. Przypomina na przykład opinię byłego prymasa Belgii, kardynała Godfrieda Danneelsa: "Ten proces za szybko postępuje. Świętość nie potrzebuje uprzywilejowanej ścieżki".
Zeznania w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II złożyło łącznie 114 osób.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA