Rocznica katastrofy smoleńskiej

Nie ustają kontrowersje wokół katastrofy smoleńskiej. Społeczeństwo nadal jest podzielone, a śledztwo nie zostało zakończone. Katastrofa stała się także elementem gry politycznej.

2014-04-09, 21:54

Rocznica katastrofy smoleńskiej
. Foto: flickr/Redd Baron

Kolejna rocznica katastrofy smoleńskiej i nadal brak jednoznacznego wyniku śledztwa. Zespoły badające wypadek działają niezależnie od siebie i przedstawiają rozbieżne wnioski. Katastrofa wciąż dzieli Polaków i wykorzystywana jest w walce politycznej między rządem a opozycją.

Sfałszowany materiał dowodowy?

Mnożą się kolejne raporty „wyprodukowane” przez zespół Antoniego Macierewicza. W najnowszym przedstawiono argumenty przemawiające za tezą, że materiał dowodowy w sprawie smoleńskiej został sfałszowany, a na pokładzie Tupolewa zamontowane były ładunki wybuchowe.

– Motyw wybuchu na pokładzie samolotu został definitywnie wykluczony przez Prokuraturę Wojskową. Eksperci najwyższej klasy nie mieli wątpliwości, że hipoteza wybuchu jest niemożliwa. Rozpaczliwe próby przekonywania społeczeństwa o obecności materiałów wybuchowych zakończyły się fiaskiem – mówił w PR24 mgr inż. Edward Łojek, Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego .

Prokuratura niezdecydowana

Problemem w zakończeniu śledztwa smoleńskiego może być postawa Prokuratury Wojskowej, która nie formułuje jednoznacznych oświadczeń. W raporcie pojawiają się głównie domysły, które są podstawą dla kolejnych teorii Antoniego Macierewicza.

– Język specjalistyczny jest trudny do interpretacji dla osób, które nie mają styczności z lotnictwem. Zespół Laska miał na celu przekazanie informacji w sposób bardziej zrozumiały i obrazowy. Ten sam problem jest z prokuratorami, którzy mówią językiem trudnym językiem prawnym – wyjaśniał Gość PR24.

Wrak Tu-154 potrzebny?

Zespół Antoniego Macierewicza konsekwentnie domaga się zwrotu wraku Tupolewa, a szczególności rejestratorów lotu. Pojawia się jednak pytanie czy Polsce nadal ten wrak jest potrzebny.

– Materiały zebrane na miejscu wypadku i dostęp do zapisów rejestratorów lotu całkowicie wystarczyły komisji do zakończenia badania, a także przedstawienia wyników. Z punktu widzenia komisji nieistotne jest czy wrak wróci do Polski – powiedział mgr inż. Edward Łojek.

Jeszcze długo nie ustaną kontrowersje i podziały wokół katastrofy smoleńskiej. Jak długo nie będzie spójnego i jednoznacznego oświadczenia, tak wypadek pozostanie źródłem sporów.

PR24/Grzegorz Maj

Polecane

Wróć do strony głównej