Tabliczka z nazwiskiem ministra za 2,5 tys. zł. Urzędnik poniesie karę
Będzie kara dla urzędnika, który zamówił tabliczkę z nazwiskiem na drzwi gabinetu ministra rolnictwa. Dziennik "Rzeczpospolita" ujawnił, że kosztowała ona ponad dwa i pół tysiąca złotych.
2014-04-24, 13:41
Posłuchaj
Minister Marek Sawicki twierdzi, że o sprawie nie wiedział, a urzędnika zamierza ukarać. - To nierozsądny urzędnik. W mojej ocenie przesadził. Nie tylko, że zaleciłem kontrolę, ale poleciłem dyrektorowi generalnemu żeby wyciągnął stosowne konsekwencje. Nie jestem zwolennikiem gadżetów i mnie wystarczyłaby wizytówka na drzwiach zrobiona na ksero i zamieszczona za szkłem bez jakichkolwiek wydatków - mówi minister rolnictwa.
Szef resortu dodaje, że nie zdawał sobie sprawy, że tabliczka kosztowała aż tyle. Węszy nawet prowokację. - Ja bym za nią nie dał dwustu złotych, gdybym sam o tym decydował. Albo jest to głupota tego pracownika i musi być ukarany, albo świadoma prowokacja - mówi Marek Sawicki.
Wymiana tabliczki na drzwiach była koniecznością ponieważ Marek Sawicki niedawno zastąpił na stanowisku ministra rolnictwa, swojego partyjnego kolegę Stanisława Kalembę.
IAR, Rzeczpospolita, bk
REKLAMA