Sprzedajesz na Allegro - możesz zapłacić podatek
Korzystając z serwisów aukcyjnych i wystawiając na sprzedaż różne przedmioty, nie zdajemy sobie sprawy, że nasza działalność może zostać zakwalifikowana przez fiskusa jako działalność gospodarcza i obciążona podatkiem. Jak uniknąć tego rodzaju sytuacji, radzi specjalista z firmy Deloitte.
2014-04-27, 10:07
Posłuchaj
- Musimy zwrócić uwagę na jedną bardzo ważną rzecz. Niestety z perspektywy podatkowej, nie ma znaczenia czy jesteśmy formalnie zarejestrowani jako podmiot prowadzący działalność gospodarczą, czy nie. Jeśli będziemy spełniali przesłanki spełniające warunki prowadzenia działalności gospodarczej, to brak tego wpisu nie będzie tutaj o niczym przesądzał – tłumaczy portalowi gospodarka.polskieradio.pl ekspert Deloitte, Przemysław Skorupa.
W praktyce granica między prowadzeniem działalności gospodarczej a dokonywaniem tak naprawdę czynności w ramach zarządzania swoim majątkiem prywatnym, może być dosyć cienka.
Dla fiskusa liczy się powtarzalność czynności handlowych
- Z perspektywy przepisów podatkowych, z działalnością gospodarczą mamy do czynienia wtedy, kiedy jest ona prowadzona w sposób zorganizowany i ciągły. Czyli te transakcje z zasady są powtarzalne albo nasze działania nadają im cechy zorganizowania. Otwieramy na przykład własną stronę internetową, na której wystawimy przedmioty do sprzedaży. Wiadomo, że jeżeli korzystamy z platform publicznych, to tutaj sytuacja jest trochę mniej jasna – mówi Przemysław Skorupa.
REKLAMA
Uwaga na przekroczenie limitu 150 tys. zł
- Jest ważna rzecz, którą musimy brać pod uwagę z perspektywy VAT. Dopóki nie przekroczymy progu 150 tysięcy złotych obrotu w rokuj, to do tego momentu nie musimy odprowadzać podatku, nawet jeżeli uznamy, że mamy do czynienia z prowadzeniem działalności gospodarczej. Natomiast jeżeli ten próg przekroczymy, co wcale nie jest takie trudne, bo mówimy o skali nieco ponad 12 tysięcy złotych miesięcznie, to podatek powinniśmy zapłacić, nawet jeśli nie prowadzimy działalności gospodarczej – tłumaczy ekspert.
Niewątpliwie trzeba zdawać sobie sprawę z faktu, że nasza aktywność w sieci, jeżeli chodzi o sprzedaż różnego rodzaju sprzętu, może doprowadzić do tego, że zainteresuje się nami fiskus.
Taka sytuacja, w przypadku gdy nie prowadzimy działalności gospodarczej, wcale nie jest tylko i wyłącznie hipotetyczna. Warto przy tym pamiętać, że organy podatkowe dysponują dziś narzędziami do monitoringu naszej aktywności w sieci. - Robią to i są coraz bardziej skuteczni - mówi ekspert Deloitte.
Arkadiusz Ekiert
REKLAMA
REKLAMA