Chiny: cenzura informacji o ataku nożowników w Kantonie
Chińskie media otrzymały polecenie, by korzystać wyłącznie z depesz państwowej agencji Xinhua. Był to trzeci tego typu incydent w Chinach w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.
2014-05-07, 08:04
Posłuchaj
Według relacji świadków w ataku na dworcu w Kantonie brało udział czterech napastników. Agencja Xinhua podała zaś, że aresztowano tylko jedną osobę podejrzaną o przeprowadzenie ataku. Mężczyzna został postrzelony przez policję i obecnie przebywa w szpitalu. Do chwili zatrzymania zdążył ranić nożem 6 osób.
Chińska cenzura ściśle kontroluje informacje dotyczące zdarzenia.
Zaledwie w ubiegłym tygodniu na dworcu kolejowym w Urumczi w wyniku wybuchu bomby zginęły 3 osoby, a ponad 70 zostało rannych. 29 osób zginęło z kolei na początku marca w ataku nożowników na dworcu w Kunmingu.
<<<Atak nożowników na stacji kolejowej w Chinach. 33 osoby nie żyją>>>
REKLAMA
Chińska policja na razie oficjalnie nie łączy tych spraw. O zorganizowanie dwóch poprzednich zamachów oskarżono islamskich separatystów z Xinjiangu.
IAR,kh
REKLAMA