Rosyjsko – polska zimna wojna
Stosunki polsko-rosyjskie rzadko kiedy należały do dobrych, a w czasie konfliktu ukraińskiego stały się jeszcze bardziej napięte. Polska wspiera Kijów i krytykuje Moskwę. Rosja z kolei uważa Polskę za jednego z inspiratorów rewolucji na Ukrainie.
2014-05-09, 12:00
Posłuchaj
W Polsce tylko nieliczni przyznaliby Rosji rację w jakiejkolwiek sprawie, a w niektórych środowiskach rusofobia wręcz nie zna granic. Niechęć Polaków wobec Rosji sięga wieków wstecz.
Stosunki polsko-rosyjskie
Relacje Polski i Rosji na przestrzeni lat były różne. Nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, że za każdym razem charakteryzowała je wrogość. Zdarzały się chwile całkiem udanych stosunków polsko-rosyjskich.
– Polsko-rosyjskie relacje różnie się kształtowały, ale były momenty, gdy te stosunki układały się całkiem dobrze, choćby w latach 1989-1993. Wówczas polską i rosyjską elitę polityczną łączyło nastawienie do komunizmu. Wydawało się, że ta wspólna ocena przeszłości pozwoli na zbudowanie przyszłości. Prezydent Jelcyn dążył do rozliczenia z komunizmem i zabiegał o współpracę z Lechem Wałęsą. Od roku 1993 relacje zaczęły się ponownie ochładzać – wyjaśniał w PR24 doktor Sławomir Dębski, dyrektor Centrum Polsko Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia.
Polska krytyka wobec Rosji
Rosja po roku 1989 często podejmowała interwencje w krajach z nią sąsiadujących, a obecnie prowadzi działania na Ukrainie. Każda taka interwencja spotykała się z krytyką i potępieniem ze strony Polski, co mogło okazać się destrukcyjne dla obopólnych stosunków z Rosją.
REKLAMA
– W polskiej polityce zagranicznej obowiązuje motto: racja przed siłą. Polska nie jest wielką potęgą militarną. Ustalone są pewne zasady międzynarodowe, w których umówiliśmy się, że nie będziemy zmieniać siłą granic w sposób jednostronny. Rosja odrzucała te zasady, ale nigdy tak jak obecnie. W sprawie Czeczenii Polska broniła pewnego podejścia do tego problemu i rozwiązania go innymi metodami niż zastosowała Rosja – mówił Gość PR24.
Rok Polski w Rosji, rok Rosji w Polsce
W kontekście kryzysu ukraińskiego, a także rosyjskiego embarga na polską wieprzowinę pewne środowiska polityczne poddają w wątpliwość polsko-rosyjskie inicjatywy kulturalne.
– Kultura i współpraca ze społeczeństwem może mieć swoją wartość. W Rosji ma miejsce intensywna kampania propagandowa i próba budowania poczucia oblężonej przez świat twierdzy. Jeśli mamy taki instrument jak rok Polski w Rosji, to można go wykorzystać do przeciwdziałania propagowania polskiego obrazu jako wrogiego Rosji – powiedział doktor Sławomir Dębski.
PR24/Grzegorz Maj
REKLAMA
Polecane
REKLAMA