Blisko 14 tys. podpisów pod apelem w sprawie obławy augustowskiej
Jego sygnatariusze zwracają się do władz państwowych RP o "podjęcie działań na najwyższym szczeblu, zmierzających przynajmniej do ujawnienia przez Rosję pełnej listy ofiar i miejsca ich spoczynku".
2014-05-10, 14:31
Posłuchaj
"Chodzi o przekonanie naszych sąsiadów, że ów gest humanitarny i poszukiwanie prawdy nie są obliczone na psucie stosunków polsko-rosyjskich, lecz na ich poprawę i budują korzystny dla Rosji jej wizerunek i w Polsce, i w Europie" - uważają autorzy apelu.
O ofiarach obławy napisali, że "jedyną  ich zbrodnią była miłość do własnej ojczyzny i chęć pozostania wolnym  człowiekiem". Zwracają też uwagę, że nie weszły one do "narodowego  panteonu", a ich rodziny nie doczekały się moralnej satysfakcji.
HISTORIA w portalu PolskieRadio.pl>>>
14 tys. podpisów pod apelem
Apel powstał z inicjatywy  dyrekcji i kadry profesorskiej Instytutu  Studiów Politycznych PAN oraz przedstawicieli innych  instytucji. Został ogłoszony na początku 2013 roku i od tego czasu na stronie internetowej ISP PAN  trwała zbiórka podpisów osób go popierających. Przekazanie  podpisów do marszałków Sejmu i Senatu oraz  kancelarii  prezydenta i  premiera planowane jest na 12 lipca, co ma  związek z datą  rozpoczęcia obławy augustowskiej.
Apel poparło blisko 14 tys. osób, głównie z północno-wschodniej   Polski. Prof. Krzysztof Jasiewicz, który jest koordynatorem akcji z   ramienia ISP PAN powiedział, że teraz  trzeba listę uporządkować i  sprawdzić, czy niektóre podpisy nie  powtarzają się oraz doliczyć głosy  poparcia zebrane nie w formie  elektronicznej, ale na ankietach  papierowych.
Zobacz serwis specjalny: II WOJNA ŚWIATOWA>>>
"To jest rzecz, która musi być wyjaśniona"
Zapytany o to, czy biorąc pod uwagę obecną sytuację związaną z kryzysem ukraińskim, treść apelu jest nadal realna do spełnienia, prof. Jasiewicz stwierdził, że to  jest tak istotna sprawa, iż każda władza, bez względu na bieżącą  sytuację geopolityczną, powinna zabiegać o to, by taką zbrodnię  wyjaśnić. 
- To jest rzecz, która musi być w końcu wyjaśniona. Ofiary obławy augustowskiej powinny znaleźć się w panteonie narodowym tak samo,  jak ofiary zbrodni katyńskiej. Przecież każda śmierć jest sobie równa,  nie ma lepszej lub gorszej ofiary, każdą trzeba uhonorować. Obowiązkiem  państwa polskiego i nas, jako społeczeństwa, jest to zrobić -  podkreślił.
Zobacz serwis specjalny: KATYŃ>>>
Obława augustowska
Obława augustowska, nazywana przez historyków często  "małym Katyniem" lub "drugim Katyniem", to największa niewyjaśniona  zbrodnia na Polakach, dokonana przez ZSRR po II wojnie światowej.  Śledztwo w tej sprawie prowadzi Instytut Pamięci Narodowej. O wyjaśnienie zbrodni od lat  zabiegają też rodziny ofiar, skupione w Obywatelskim Komitecie  Poszukiwania Mieszkańców Suwalszczyzny zaginionych w lipcu 1945 roku oraz  Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej.
Według  dotychczasowych ustaleń IPN, od 10 do 25 lipca 1945 roku na terenie  Suwalszczyzny została przeprowadzona przez Armię Czerwoną, zakrojona na  wielką skalę obława w celu wyeliminowania zbrojnego, niepodległościowego  podziemia oraz w celu pacyfikacji nieprzychylnych nastrojów miejscowej  ludności. Śledztwo dotyczy zbrodni popełnionych w nieustalonym miejscu  na ok. 600 osobach, które zatrzymano na terenie powiatów:  augustowskiego, suwalskiego, sejneńskiego i sokólskiego.
IPN  wciąż szuka informacji, które mogłyby pomóc ustalić potencjalne miejsca  śmierci osób zatrzymanych w czasie tej obławy. W ramach śledztwa zwracał  się m.in. o pomoc prawną do Rosji. Latem ubiegłego roku otrzymał od  rosyjskiej Prokuratury Generalnej odpowiedź, że realizacja polskich  wniosków o pomoc prawną "nie wydaje się możliwa". Instytut bada m.in.  wersję, że ofiary obławy mogły być rozstrzelane w Lidzie (obecna  Białoruś). Kolejne wnioski prawne mają trafić na Białoruś i do Stanów  Zjednoczonych.
Na 27  lipca w archikatedrze św. Jana  Chrzciciela w Warszawie  zaplanowano Mszę  świętą w intencji ofiar oraz akcji  poszukiwania miejsc  ich pochówku,  niewykluczone że odbędzie się też  wówczas konferencja  poświęcona  obławie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk