Caritas Polska apeluje o pomoc dla powodzian na Bałkanach
Kataklizm, jaki dotknął Serbię oraz Bośnię i Hercegowinę, jest najpoważniejszym od wielu dekad. Powódź pochłonęła już około 50 ofiar śmiertelnych. Przeszło milion 600 tysięcy osób zostało poszkodowanych.
2014-05-21, 12:00
Posłuchaj
Rzecznik Caritas Polska Paweł Kęska wyjaśnia, że najlepszym sposobem wsparcia jest przekazywanie pieniędzy. Z powodu trudnej sytuacji na granicach transporty z pomocą mają problemy z dotarciem do potrzebujących - tłumaczy rzecznik Caritas. Dlatego najskuteczniejszą formą pomocy są przekazy pieniężne, które trafiają do Caritas w Bośni czy Serbii. Za te pieniądze na miejscu kupowane są najpotrzebniejsze rzeczy.
Pieniądze wpłacać można na dwa sposoby: przez wysłanie sms na numer 72 - 052 z hasłem "FALA" oraz przez wpłaty na konto,77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 z dopiskiem „POWÓDŹ NA BAŁKANACH".
Paweł Kęska dodaje, że sytuacja na Bałkanach jest niezwykle trudna, a potrzebne są podstawowe rzeczy. Z najnowszych raportów, wyjaśnia, jest tam aktywnych ponad 2 tysiące osuwisk ziemi, co powoduje poważne zagrożenie dla życia ludzi. Potrzebne są przede wszystkim woda pitna, koce, ubrania, lekarstwa, a także łopaty, czy gumowe buty.
Potrzeba miliardów euro
Władze Bośni i Hercegowiny oraz Serbii szacują, że odbudowa zniszczonych przez powódź terenów będzie kosztowała miliardy euro, których nie ma w budżetach tych państw. W samej BiH straty mogą być większe od tych z czasów wojny z lat 1992-1995.
REKLAMA
Rządy BiH oraz Serbii podkreślają, że nie poradzą sobie z odbudową dotkniętych przez żywioł terenów bez międzynarodowej pomocy. Od środy w Bośni i Hercegowinie przebywa grupa ekspertów z UE i NATO, którzy pomogą w dokładnym oszacowaniu strat. Władze obu państw zakładają, że międzynarodowe inspekcje zbadają także tereny, które wciąż są zalane.
<<< "Skutki powodzi na Bałkanach są przerażając">>>
W liczącej ok. 3,8 mln mieszkańców BiH powódź dotknęła jedną czwartą ludności. Problemem jest m.in. brak wody pitnej. Ponad 100 tys. ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia domów, co stanowi największy exodus od wojen na Bałkanach w latach 90.
REKLAMA
STORYFUL/x-news
W tej chwili największe zagrożenie stanowi fala powodziowa na Sawie. Problemem są też wypłukiwane przez wodę miny pozostałe po wojnach w dawnej Jugosławii. Władze ostrzegają, że wiele spośród ponad 100 tys. oznaczonych min w BiH zmieniło położenie przez ulewy.
Bośnia i Hercegowina oraz Serbia należą do najbiedniejszych państw w Europie; stopa bezrobocia sięga w nich 44 procent - pisze agencja AP.
We wtorek wieczorem w Serbii ogłoszono żałobę narodową dla uczczenia pamięci ofiar katastrofalnej powodzi. Będzie obowiązywać do 23 maja.
REKLAMA
<<<Dramatyczna sytuacja na Bałkanach. Żałoba w Serbii i Bośni>>>
STORYFUL/x-news
IAR,PAP,kh
REKLAMA
REKLAMA