"Umowa gazowa Rosja-Chiny świadczy o słabości Kremla"
Zawarty przez Rosję kontrakt na dostawy gazu do Chin to nie triumf Kremla, ani dowód na strategiczny zwrot w jego stosunkach z ważnym sąsiadem; dowodzi raczej słabości rosyjskiej gospodarki i jej zależności od Państwa Środka - pisze "Financial Times".
2014-05-22, 11:37
Posłuchaj
Rosja, Chiny i USA od dawna tworzą układ w naukach dyplomatycznych nazywany strategicznym trójkątem. Historia uczy, że kiedy dwa państwa w tym układzie tworzą sojusz, trzeciemu grozi izolacja w najważniejszych kwestiach politycznych.
Gazprom jednak podpisał kontrakt na dostawy gazu do Chin
Krym i szpiegostwo gospodarcze
Teraz taka izolacja grozi Stanom Zjednoczonym, które potępiły Rosję za agresję na Krymie i oskarżyły Chiny o szpiegostwo przemysłowe - pisze w czwartek brytyjski dziennik w komentarzu redakcyjnym.
Ważne są dobre stosunki
Podpisany w środę kontrakt na dostawę gazu z Rosji do Chin, o wartości szacowanej na ok. 400 mld dol., to najważniejszy aspekt pogłębienia relacji tych dwóch państw. Choć szczegóły porozumienia nie są znane, to samo jego sfinalizowanie - po 10 latach bezowocnych negocjacji - według "FT" świadczy o tym, że przywódcy obu krajów przywiązują znaczną wagę do poprawy wzajemnych stosunków.
REKLAMA
Rośnie siła Putina…
Z punktu widzenia prezydenta Chin Xi Jinpinga umowa zapewnia kolejne źródło dostaw gazu dla potrzebującej surowców chińskiej gospodarki. Dla prezydenta Rosji Władimira Putina porozumienie to argument - zarówno wobec izolującej go społeczności międzynarodowej, jak i rodzimego elektoratu - że udało mu się zawrzeć ważny sojusz na wschodzie.
… ale kontrakt świadczy o jego słabości
Jednak "kontrakt gazowy to nie triumf Kremla" ani dowód na strategiczny zwrot w stosunkach z ważnym sąsiadem, a raczej dowód słabości rosyjskiej gospodarki - ocenia "FT".
Gazprom nadal zależny od Europy
Dziennik zauważa, że ilość gazu sprzedanego Chinom na mocy tego porozumienia i tak wyniesie mniej niż jedną czwartą obecnych rosyjskich dostaw do Europy. - Oznacza to, że przyszłość Gazpromu w kolejnych latach będzie nadal ściśle zależna od Europy, przez co zapowiedź UE o zwiększeniu niezależności energetycznej od rosyjskiego gazu na skutek ukraińskiego kryzysu będzie wpływać na Kreml i jego swobodę działań na arenie międzynarodowej - ocenia dziennik.
Tusk: Umowa gazowa z Chinami jest dla Rosji na granicy opłacalności
REKLAMA
TVN24/x-news
PAP, abo
REKLAMA