Lider "Ługańskiej Republiki Ludowej" podpisał dekret o wprowadzeniu stanu wojennego i ogłosił mobilizację
Walerij Bołotow zaapelował do prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina o wysłanie sił pokojowych do "republiki".
2014-05-22, 11:30
Posłuchaj
"Dzisiaj, o godzinie 4.00 ukraińskie wojsko dokonało aktu agresji wobec ludności cywilnej. Nielegalne władze w Kijowie prowadzą operację karną przeciwko Ługańskiej Republice. Ich wojska kontynuują okupację części republiki zagrażając warunkom życia ludności" - takiej treści pismo Bołotow wysłał w czwartek do Moskwy informuje portal lugansk.comments.ua
Bołotow podkreślił, że w Republice Ługańskiej nie ma wystarczających sił aby poradzić sobie z okupantami.
Samozwańczy przywódca podpisał także dekret w którym ogłasza stan wojenny i mobilizację.
Walki na wchodzie
MSW obwodu ługańskiego informuje, że trwają walki w okolicach Rubiżnego i Lisiczańska między siłami Gwardii Narodowej Ukrainy a separatystyczną "Armią Wschodu i Południa" podczas których wysadzono most na rzece Doniec. Są ranni. Jedna osoba zginęła.
REKLAMA
Jak podało źródło w Ministerstwie Obrony Ukrainy, w nocy ze środy na czwartek posterunek ukraińskich żołnierzy w okolicach Wołnowachy w rejonie donieckim został zaatakowały przez rebeliantów. "Według wstępnych danych w rezultacie ośmiu żołnierzy zginęło, a do 20 zostało rannych" - podało źródło w resorcie.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
polskieradio.pl/iz
REKLAMA
REKLAMA