Ławrow: wizyta Poroszenki w Rosji nie jest rozważana
- Nie była rozważana, nie była też omawiana ani kanałami dyplomatycznymi, ani w żaden inny sposób - oświadczył rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow na konferencji prasowej w Moskwie.
2014-05-27, 13:45
Jednocześnie jednak zaznaczył, że Rosja jest gotowa stać się "poważnym i wiarygodnym partnerem" dla nowego prezydenta Ukrainy, jeśli ten będzie działał "w interesach całego kraju, całego ukraińskiego narodu".
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Szef rosyjskiej dyplomacji powtórzył apel Moskwy o "natychmiastowe powstrzymanie rozlewu krwi na wschodzie i południu Ukrainy". Uznał to za pierwszoplanowe zadanie i test dla władz w Kijowie po wyborze prezydenta.
Rosja szanuje wolę ukraińskich wyborców wyrażoną w niedzielę, lecz należy bez zwłoki położyć kres wszelkiej przemocy na południu i wschodzie Ukrainy - powiedział Ławrow.
Podkreślił, że intensyfikacja specjalnej operacji sił ukraińskich w Donbasie (Donieckim Zagłębiu Węglowym) nie stworzy sprzyjających warunków dla gościnnego przyjęcia w tym regionie prezydenta elekta Ukrainy Petra Poroszenki.
Ławrow uznał za "śmieszne" powody, których szuka Zachód, by dalej wywierać nacisk na Rosję w związku z kryzysem ukraińskim. Podkreślił, że "próby wywierania nacisku na Rosję nigdy nie przynosiły rezultatu".
- Co się tyczy sankcji Zachodu, to jeśli nie byłoby Ukrainy, znalazłoby się coś innego - oświadczył rosyjski minister.
REKLAMA
TVN24/x-news
FILM: grupa kilkudziesięciu uzbrojonych prorosyjskich separatystów zablokowała w niedzielę w nocy (26.05) międzynarodowe lotnisko im. Prokofiewa w Doniecku.
TVN24/x-news
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Już rano wstrzymanie lotów ogłosiło międzynarodowe lotnisko w Doniecku, przy czym jego rzecznik powiedział, że powodem jest "wizyta" uzbrojonych separatystów. Z elektronicznej tablicy informacyjnej na stronie internetowej lotniska wynika, że po godz. 7.05 nie wyleciał z niego żaden samolot, ani też żaden nie wylądował.
Rzecznik lotniska Dmytro Kosynow oświadczył rano, że decyzję o wstrzymaniu pracy podjęto w związku z "wizytą" uzbrojonych przedstawicieli samozwańczej tzw. Donieckiej Republiki Ludowej.
"Około godz. 3 w nocy na teren lotniska przyjechało kilkudziesięciu przedstawicieli DRL, żądając wycofania się żołnierzy ukraińskich, którzy ochraniają teren wewnętrzny lotniska. Strzałów ani konfliktu z użyciem siły nie było. Od godz. 7 rano lotnisko Donieck tymczasowo wstrzymuje obsługę lotów" - poinformował Kosynow.
pp/IAR/PAP
REKLAMA
REKLAMA