Wypadek awionetki w Bielsku-Białej. Są wstępne ustalenia
Trwa ustalanie przyczyn okoliczności wypadku w którym zginęły 2 osoby. Maszyna spadła na prywatną posesję przy ulicy Agrestowej.
2014-06-01, 08:30
Posłuchaj
Jak powiedziała nadkomisarz Elwira Jurasz  z policji w Bielsku-Białej, ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną  było tak zwane przeciągnięcie. To znaczny spadek siły nośnej połączony z  gwałtownym przyrostem oporu aerodynamicznego wywołany przez zbyt duży  kąt natarcia skrzydła. Towarzyszy temu utrata sterowności.
Policjantka  dodała, że na miejscu wypadku zakończono już czynności, a wrak  awionetki trafił do bielskiego aeroklubu. Maszyna została zabezpieczona  pod kątem śledztwa prowadzonego przez prokuraturę.
Do  wypadku doszło w sobotę około południa. Świadkowie relacjonowali, że  maszyna nagle zaczęła spadać pionowo - najpierw na drzewo, później na  samochód, który uszkodziła. Potem zaczęła płonąć. Śmierć na miejscu  ponieśli pilot i pasażer w wieku 30 i 50 lat. Lot był częścią pikniku  organizowanego przez jedną ze szkół. Z pokładu awionetki miało być dzieciom  zrobione zdjęcie.
IAR, to