Budżet rocznie dopłaca 5,5 mld zł do górnictwa. Stać nas na to?
Polska nie ma szans na tanią energię. Nasze górnictwo nigdy nie będzie na tyle efektywne by stanąć w szranki z konkurencją. Dlatego jesteśmy skazani na subsydiowanie z budżetu państwa sektora energetycznego.
2014-06-02, 11:20
Posłuchaj
Takie wnioski płyną z raportu pod tytułem „Subsydiowanie węgla kamiennego i brunatnego w Polsce w latach 2010-2013” przygotowanego przez spółkę Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych. – Badania pokazują, że w Polsce produkcja energii jest dofinansowywana w każdej postaci. Zarówno produkcja węgła kamiennego i brunatnego jak i odnawialne źródła energii są współfinansowane przez budżet państwa – wyjaśnia Andrzej Cylwik, szef zarządu Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych.
5,5 mld zł rocznie z budżetu na górnictwo
Czynnikiem decydującym o inwestycjach w energetykę powinien być rachunek ekonomiczny uwzględniający wszystkie koszty również dopłaty z budżetu.
Wsparcie dla górnictwa węglowego w lata 2010 -2013 wynosiło średnio rocznie ponad 1,1 mld zł nie uwzględniając emerytur górniczych, z tymi świadczeniami rachunek rośnie do 5,5 mld zł. - Emerytury górnicze to koszt społeczny, koszt pewnych rozwiązań systemowych – mówi Andrzej Cylwik. - Nawet mimo wsparcia dla górnictwa ceny węgla w Polsce są tak wysokie, że bardziej opłaca się importować ten surowiec – dodaje.
W niektórych miejscach kuli ziemskiej węgiel można eksploatować metodą odkrywkową i to jest nieporównywalnie tańsze.
Redukcja CO2 nie będzie taka trudna
Mamy zobowiązania międzynarodowe, żeby zredukować emisję CO2. - Te założenia Polska jest w stanie spełnić, nie tylko ograniczając zużycie węgla, ale budując i włączając nowe niskoemisyjne urządzenia, zamiast starych mało sprawnych, emitujących dużo zanieczyszczeń – proponuje szef CASE.
Część tej zamiany może się odbywać w ramach energetyki węglowej. Jednak efektywność wydobycia węgla musi rosnąć.
Strategia energetyczna Polski powinna opierać się na czterech filarach: inteligentnym wykorzystaniu zasobów węgla, rozwoju odnawialnych źródeł energii, efektywnym rozłożeniu subsydiów i tworzeniu zachęt dla rozwoju rodzimych technologii
Takie podejście zapewni nam bezpieczeństwo energetyczne.
Dariusz Kwiatkowski, abo
REKLAMA