Znak Teraz Polska: nadal gwarantuje sukces przedsiębiorcom, ale także i samorządom
Kiełbasa lisiecka, maślane ciasto drożdżowe, czy też naturalnie mętne soki. To tylko część produktów spożywczych, które w tym roku uzyskały godło promocyjne Teraz Polska. Łącznie nagrodzono 15 różnych produktów, 8 usług, 2 przedsięwzięcia innowacyjne oraz 5 samorządów.
2014-06-09, 22:23
Posłuchaj
W zależności od badań, co najmniej dwie trzecie polskich konsumentów deklaruje, że polski rodowód marki liczy się dla nich przy podejmowaniu decyzji zakupowych.
Patriotyzm konsumentów
To jednak tylko deklaracje – bo tylko 7 proc. z nas w praktyce zwraca uwagę na kraj pochodzenia, choć ten odsetek rośnie.
– To dobrze – bo jak mówi Krzysztof Przybył:, prezes Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego Teraz Polska – taki patriotyzm konsumencki się nam w przyszłości opłaci.
Choć 7 proc. to może mało, ale jednak coraz częściej ludzie wybierają polski produkt, tak jak kiedyś wybierali zagraniczny. – Dodatkowo są towary bezkonkurencyjne na naszym rynku, np. spożywcze. – Mamy świetną żywność – mówił w studiu Radiowej Jedynki przewodniczący Kapituły konkursu Teraz Polska, prezes Polskiej Akademii Nauk prof. Michał Kleiber.
REKLAMA
Eksperci namawiają by wybierać polskie produkty, jeśli ich jakość jest lepsza. Inaczej polskie firmy nie będą miały motywacji do polepszania produkowanych towarów.
Jednak na pewno warto popierać zakupy rodzimych produktów, choćby właśnie tych z godłem, ponieważ to daje miejsca pracy i zapewnia wzrost PKB, co umożliwia poprzez większe finansowanie lepszą edukację, lepszą policję, lepszą służbę zdrowia. A także wpływa na wysokość zarobków społeczeństwa.
– Polski konsument musi mieć świadomość, dlaczego warto kupować polskie produkty – mówił w Radiowej Jedynce Krzysztof Przybył, prezes Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego Teraz Polska.
W innych krajach też są akcje zachęcające do kupowania rodzimych produktów.
REKLAMA
To nie tylko produkcja tworzy PKB. To również wszelkie usługi, które są fakturowane. I w tej dziedzinie mamy nawet większe szanse, gdyż jesteśmy znani ze swojej przedsiębiorczości i innowacyjności, a do usług nie trzeba tak dużego kapitału, jak do nowych produktów.
Promocja na cenzurowanym
Jednak wciąż mamy problem z promocją Polski poza granicami. Jak podkreślają eksperci, brakuje jednej rządowej agendy, która miałaby za to odpowiadać. Jest za to nowe logo, nazywane czerwoną sprężynką. – I dobrze, że próbujemy ujednolić komunikację – podkreśla prof. Michał Kleiber. – Jednak promocja jest rozdrobniona pomiędzy różne instytucje, brakuje koordynacji, było wiele znaków, symboli. Jednak ten wybrany projekt logo chyba nie jest zbyt czytelny, jak na ofertę którą może przedstawić Polska – uważa profesor.
Przypomnijmy, że promocją naszego kraju, naszych produktów, zajmuje się wiele agend, m.in.: Polska Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Ministerstwo Gospodarki czy Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Polska? Nie znam
A w światowych rankingach nasza pozycja jest bardzo różna. Mówi o tym Bogdan Dobrzeniecki ekspert z EY. – Jeśli chodzi o markę Polska, to niestety nie jest różowo. Posłużmy się dwoma, międzynarodowymi rankingami. Pierwszy przygotowuje firma Brandfinance i mierzy on wartość marki Polska. Zajmujemy w nim 20. miejsce na świecie. Odpowiada ono też naszemu PKB (22. miejsce). Natomiast drugi ranking, firmy Futurebrand dotyczy percepcji, czyli postrzegania marki Polski przez światową opinię publiczną i tutaj jesteśmy na 75 . miejscu. Czyli ta pozycja związana z percepcją marki jest dużo niższa niż tak naprawdę byśmy oczekiwali. Mamy więc dużo do zrobienia – dodaje ekspert.
REKLAMA
Nie zgadza się z tymi ocenami prof. Kleiber. – Kiedyś nie było łatwo za granicą przyznawać się do tego, że jest się z Polski, nasz kraj nie cieszył się szacunkiem na świecie, nie z naszej winy – taka jest wielka polityka. Później to się zmieniało. Natomiast sygnały ostatnich lat, o rozwoju gospodarczym, o rozwoju demokracji w zasadniczy sposób zmieniły ten obraz – uważa profesor Kleiber. I w tym pomaga Godło Teraz Polska.
Pomoc dla rzetelnych przedsiębiorców
Czy więc warto się starać o ten znak? Patrząc na zainteresowanie, chyba warto.
– A wiemy to z przeprowadzanych analiz i sondaży. Wynika z nich, że godło Teraz Polska jest traktowane jako symbol jakości i wiarygodności producenta czy też oferenta usług. To specjalne wyróżnienie, ze względu na swoją tradycję, już ponad 20-letnią, jak i na ciężką pracę, którą wykonuje kapituła. Jest ono najbardziej prestiżowe, jeśli chodzi o firmy, organizacje i osoby zaangażowane w promocję naszego kraju – podkreśla przewodniczący Kapituły konkursu Teraz Polska.
Wielkość firmy nie ma specjalnego znaczenia przy decyzji Kapituły. Decyduje jakość produktu, która jest wszechstronnie oceniana przez rozmaite instytucje eksperckie i liczy się tylko przedstawiony produkt lub opisane przez daną firmę usługi. Dlatego laureatami mogą być zarówno małe firmy rodzinne, jak również olbrzymie przedsiębiorstwa.
REKLAMA
Korzyści dla laureatów
Znak ten można umieszczać na stronach internetowych, w katalogach produktowych oraz na materiałach promocyjnych.
Jak mówił w Polskim Radiu 24 Janusz Komurkiewicz, członek zarządu firmy FAKRO, laureata Konkursu Teraz Polska. – Godło zdobyliśmy w VI. edycji, w 1996 roku. Co zyskaliśmy – pewność działania na rynku polskim, mandat do sprzedaży, do podnoszenia jakości i ceny i możliwość zwiększania produkcji. Po drugie – to mandat do tego, aby stawać się firmą globalną, rozbudowywać eksport, bazując na rynku polskim. Aby efektywnie sprzedawać i rozwijać się, trzeba mieć dobry produkt, dobrą markę.
Mocna pozycja w kraju, a potem eksport
Choć polski rynek jest duży i efekt skali można tu uzyskać, jednak w pewnym momencie dochodzi się do granicy. I wtedy trzeba myśleć o eksporcie. I tę pewność w planowaniu zapewnia m.in. Godło.
– Przede wszystkim na ten znak patrzą polscy producenci, gdyż przez wiele lat nie wszystkie polskie produkty dobrze się kojarzyły. Na dobre produkty trzeba pracować latami, rozwijając polską gospodarkę i dlatego ten znak jest tak istotny dla eksporterów – bo bez mocnej pozycji na rodzimym rynku, trudno rozwijać eksport – wyjaśnia Janusz Komurkiewicz.
REKLAMA
Konsumenci, którzy kierowali się przy wyborze produktu jego jakością, a o tym świadczyło posiadanie Godła, dostarczali środków na rozwój firmy, na ekspansję eksportową.
Czy znak dostaje się „raz na zawsze”
– Absolutnie nie. To jest kwestia weryfikacji. Ten znak produkty innowacyjne otrzymują na 12 miesięcy. Następnie, po trzyetapowej weryfikacji, może zostać przedłużone, na kolejne 12 miesięcy – tłumaczy laureat VI. edycji konkursu Teraz Polska.
Podstawą weryfikacji jest jakość produktów, ale tych innowacyjnych produktów. Tych, które się wyróżniają, które mogą być droższe, które silnie konkurują na rynku, i mogą być eksportowane.
Jak się korzysta ze znaku
Można go umieścić na produktach, jako godło promocyjne firmy na stronach internetowych, w folderach, na materiałach informacyjnych, reklamowych. Jest to znak identyfikacyjny dla produktów, który jest także wykorzystywany w eksporcie, choć w mniejszym zakresie.
REKLAMA
Kapituła konkursu Teraz Polska przyznaje także tytuły Wybitnego Polaka – w tym roku laureatami zostali prezes NBP prof. Marek Belka, Janusz Lewandowski, komisarz unijny i Andrzej Wajda, reżyser filmowy i teatralny.
Ponadto wyróżniono także samorządy: Michałowice, Dobrzyce, Kartuzy, Legnicę i Lublin – za to, że stwarzają dobry klimat dla rozwoju przedsiębiorczości.
Wyróżniono także 25 młodych liderów. I w nich duża nadzieja. Ponieważ, jak mówi profesor Kleiber: – Nasza przyszłość zależy od tego, na ile nasze firmy będą innowacyjne i co będzie się składało na konkurencyjność gospodarki.
A w globalnym świecie jest to najważniejszy element sukcesu.
REKLAMA
Małgorzata Byrska
Współpraca: Krzysztof Rzyman, Sylwia Zadrożna, Justyna Golonko
REKLAMA
REKLAMA