Dlaczego spółdzielnie energetyczne w Polsce są bez szans
Polacy są nadal skazani na monopol zakładów energetycznych. Okazuje się bowiem, że ustawa, która miała umożliwić produkowanie energii przez mniejsze podmioty jest tak skonstruowana, że nawet jeśli wytworzą one np. prąd elektryczny, to i tak nie mogą go sprzedawać.
2014-06-25, 20:54
Posłuchaj
Dlaczego w Polsce spółdzielnie energetyczne, wykorzystujące odnawialne źródła energii, mają cały czas pod górkę, mówi Robert Rybski z polskiego oddziału ClientEarth, organizacji działającej na rzecz środowiska.
W założeniach spółdzielnie energetyczne miały produkować, wykorzystywać oraz sprzedawać nadwyżki energii wyprodukowanej z odnawialnych źródeł.
Główna bariera - zakaz sprzedaży nadwyżek energii
I o ile spółdzielnie mieszkaniowe, rolnicze i produkcyjne mogą ją wytwarzać i wykorzystywać na własne potrzeby, to obecny stan prawny zabrania im sprzedaży nadwyżek – mówi ekspert.
Zielone światło tylko dla najmniejszych
Dlatego potrzebna jest ustawa, w ramach której nie tylko wielkie koncerny mogą uzyskiwać koncesje na wytwarzanie energii elektrycznej, ale również spółdzielnie energetyczne. Obecnie w Sejmie znajduje się projekt ustawy PSL, który rozszerza katalog producentów energii właśnie o mniejsze podmioty spółdzielcze, ale niestety dotyczy on tylko mikroinstalacji wytwarzających do 40 kilowatów, w przypadku energii elektrycznej i do 120 kilowatów w przypadku energii cieplnej.
REKLAMA
Jak mówi ekspert - to krok w dobrym kierunku, ale potrzeba jest znacznie szerszej i głębszej regulacji, które umożliwi spółdzielniom energetycznym instalowanie dużo większych instalacji.
Dariusz Kwiatkowski, jk
REKLAMA