Dziennikarze i podsłuchy

Dziennikarze odegrali bardzo ważną rolę w „aferze podsłuchowej”. Zasada zachowania i ochrony źródła informacji jest jedną z najważniejszych reguł etycznych w zawodzie dziennikarza.

2014-06-26, 14:34

Dziennikarze i podsłuchy
. Foto: flickr/ivindNitter

Posłuchaj

26.06.14 Ryszard Bańkowicz „Nie każde dobro wymaga ochrony, ale w przypadku odsłonięcia aberacji w życiu publicznym to jest to potrzebne (…)”
+
Dodaj do playlisty

Wolność słowa jest dobrem naczelnym, a w pracy dziennikarza łączy się z poczuciem odpowiedzialności. Podobnie jest z pisaniem prawdy i misją, zgodnie z którą powinien wypełniać swoje obowiązki dziennikarz.

Rola współczesnego dziennikarstwa

Ocena działań dziennikarzy tygodnika podzieliła opinię publiczną. Z jednej strony panuje przekonanie, że dziennikarze, upubliczniając kompromitujące nagrania rozmów polityków, spełnili obowiązek obywatelski, z drugiej strony zarzuca się im, że doprowadzali do destabilizacji państwa.

– W „aferze podsłuchowej”, biorąc pod uwagę zasadę ochrony informatora dziennikarze tygodnika, który ujawnił nielegalne nagrania, zachowali się właściwie. Trzeba chronić informatora, bo w przeciwnym razie nikt nie zaufa dziennikarzowi i nie poinformuje go o czymś czego ujawienie będzie służyło dobru publicznemu – powiedział Ryszard Bańkowicz , przewodniczący Rady Etyki Mediów.

– Niejednokrotnie dziennikarze swoim działaniem udostępnili informacje, które miały duże znaczenie dla opinii publicznej. Bardzo często w ten sposób można ujawnić patologie życia politycznego i społecznego. Nas jako obywateli powinno interesować to, kto stoi za tymi nagraniami i dlaczego zdecydował się na ich ujawnienie. Moim zdaniem zasada wolności słowa, jest ważniejsza niż zasada dobrych zwyczajów  – dodał Wiktor Świetlik , dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy, Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich.

REKLAMA

PR24/Paulina Olak

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej