Walki w Doniecku. Separatyści szturmują jednostkę wojskową
Żołnierzy z Gwardii Narodowej atakuje batalion "Kalmius”, który zażądał od nich opuszczenia terytorium bazy i przejścia na ich stronę.
2014-06-26, 19:03
Posłuchaj
Po tym, jak wojskowi odmówili, bojówkarze rozpoczęli szturm, wykorzystują między innymi opancerzony wóz rozpoznawczy. Słychać eksplozje, serie z automatów. Mieszkańcy pobliskich bloków chowają się w piwnicach.
Kryzys na Ukrainie - serwis specjalny >>>
Fakt szturmu oddziału "Kalmius” na jednostkę potwierdzili separatyści z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Jeszcze w poniedziałek ogłosili oni zawieszenie broni, które od tego czasu wielokrotnie łamali, zestrzeliwując, między innymi, helikopter wojskowy.
W piątek miały być kontynuowane konsultacje pokojowe.
Tymczasem Służba Bezpieczeństwa Ukrainy rozbiła "zorganizowana grupę przestępczą", która dążyła do utworzenia na wschodzie Ukrainy samozwańczej "Dniepropietrowskiej Republiki Ludowej". Separatyści z tego regionu zamierzali przejąć władzę w stylu rebeliantów z Doniecka i Ługańska, którzy wcześniej ogłosili powstanie "niepodległych republik".
Dniepropietrowscy separatyści werbowali miejscowych mieszkańców, szkoląc ich na bojowników w specjalnie utworzonych bazach.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy/x-news
Podczas przeszukania funkcjonariusze służby bezpieczeństwa znaleźli przy zatrzymanych materiały wybuchowe, granaty, plany miejsc w Dniepropietrowsku, gdzie zamierzali dokonywać ataków, a także broszury z apelami nawołującymi do obalenia władz.
pp/IAR
REKLAMA
REKLAMA