Projekcje i odczyty spektaklu "Golgota Picnic". Będzie doniesienie do prokuratury
- Do Prokuratora Generalnego trafi zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby realizujące pokazy "Golgota Picnic" - informuje "Nasz Dziennik".
2014-06-30, 10:53
Posłanka Małgorzata Sadurska z PiS powiedziała  gazecie, że stanie się to na podstawie art. 196 kodeksu karnego, który  penalizuje obrazę uczuć religijnych i zniesławianie przedmiotów czci  kultu religijnego. 
- Reżyser tej pseudosztuki Rodrigo Garcia publicznie wyznał,  że jego sztuka ma na celu obrażać. I on sobie z tego nic nie robi, bo taki jest cel tej sztuki. Ale w Polsce za obrazę uczuć  religijnych jest konkretny artykuł kodeksu karnego - dodała  parlamentarzystka. 
Posłowie będą żądali od Prokuratora  Generalnego, by sprawdził, przesłuchał i podał informację, kto z imienia  i nazwiska brał udział w tych wydarzeniach - pisze "Nasz Dziennik".
TVN24/x-news
Jak  zapewnia Andrzej Jaworski z PiS, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu  ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski, zawiadomienie trafi do prok.  Seremeta na początku tygodnia i będzie tak skonstruowane, by instytucje i  osoby, które wzięły udział w projekcjach sztuki, musiały się z tego  wytłumaczyć.Zawiadomienie będzie dotyczyło dyrekcji teatrów i instytucji, które zaprezentowały "Golgotę Picnic" oraz aktorów, którzy zagrali w spektaklu.
- Dotąd prokuratorzy, umarzając postępowania, zwracali uwagę, że te odrażające wydarzenia odbywały się w miejscach zamkniętych, biletowanych. Dziś sytuacja jest inna. Działo się to w miejscach publicznych - zwraca uwagę Jaworski.
"Przedstawienie ukazuje Chrystusa jako degenerata"
Sztuka "Golgota Picnic" pokazywana była m.in. w Brazylii, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Niemczech. We Francji spektakl spotkał się z protestem środowisk chrześcijańskich. W Polsce krytycznie wypowiadali się o nim m.in. posłowie PiS i metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. Hierarcha napisał, że spektakl "odbierany jest powszechnie jako bluźnierczy i wyśmiewający w sposób ordynarny to, co dla chrześcijan jest największą świętością".
Według arcybiskupa "przedstawienie ukazuje Chrystusa jako degenerata, egoistę, odpowiedzialnego za całe zło na świecie. Spektakl obfituje w lubieżne sceny, a pod adresem Chrystusa padają liczne wulgaryzmy. Występujący nago aktorzy kpią z Męki Pańskiej, a całość przesycona jest pornograficznymi odniesieniami do Pisma Świętego".
TVN24/x-news
W Polsce spektakl miał był zaprezentowany podczas festiwalu Malta w Poznaniu, ale jego dyrektor, w obawie przed zamieszkami, odwołał pokaz. W odpowiedzi przeprowadzono akcję pokazów filmu z nagranym spektaklem i odczytów scenariusza "Golgoty Picnic" w wielu miastach kraju. Partnerem akcji został Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie.
Wszędzie, gdzie odbywały się odczyty, dochodziło do poważnych protestów.
PAP, "Nasz Dziennik", bk