Dekada Dowództwa Operacyjnego
Planowanie, organizowanie i prowadzenie operacji w ramach użycia Sił Zbrojnych w czasie pokoju, kryzysu lub wojny – to główne zadania Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Jest to kluczowy organ w zakresie obronności i zarządzania kryzysowego kraju.
2014-06-30, 12:22
Posłuchaj
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych stanowi organ wykonawczy Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Poza wspomnianymi już planowaniem i dowodzeniem polskimi kontyngentami wojskowymi i innymi wydzielonymi jednostkami, jest także odpowiedzialne za koordynowanie operacji ratowniczych i humanitarnych oraz zapobieganie aktom terroru i ich następstwom.
Początki Dowództwa Operacyjnego
Po wstąpieniu do NATO polskie siły zbrojne uległy znacznemu przeobrażeniu. Polscy dowódcy podczas ćwiczeń mieli okazję podpatrzeć sposób organizacji i funkcjonowania armii państw zachodnich i wtedy narodził się pomysł sformowania Dowództwa Operacyjnego Rodzajów SZ.
– W początkach swego istnienia Dowództwo miało się zająć głównie misjami zagranicznymi, ale z czasem organ ewoluował i zakres jego zadań się poszerzał – mówił w PR24 mjr Marek Pietrzak z Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych.
Nie tylko zagrożenia lądowe, morskie i powietrzne
Działanie wojska kojarzone jest głównie z regularnymi oddziałami liniowymi lub stabilizacyjnymi, ale współcześnie wojna ma także inny wymiar. Chodzi o walkę elektroniczną, która także znajduje się w obrębie zainteresowań Dowództwa Operacyjnego.
– W ostatnim okresie zostały powołane instytucje mające na celu przeciwdziałanie takim zagrożeniom. Ataki cybernetyczne zdarzają się coraz częściej. Wojna zmienia swoje oblicze i musimy się dostosowywać do nowych warunków – tłumaczył Gość PR24.
Misje pokojowe
Ważną częścią funkcjonowania Dowództwa Operacyjnego Rodzajów SZ są wszystkie misje humanitarno-pokojowe, a także ratownicze. Pierwszym zadaniem tego typu był Pakistan.
– Pakistan był misją kryzysowo-humanitarną, ale potem większość zadań realizowały misje stabilizacyjne, jak w Iraku i Afganistanie. Kolejna misja w Kosowie: patrolowanie „rejonu odpowiedzialności” i dbanie o bezpieczeństwo obywateli. Potem Bośnia i Hercegowina, gdzie pomagaliśmy ludziom podczas powodzi – wymieniał mjr Marek Pietrzak.
PR24/Grzegorz Maj